
Niemcy stały się piątym krajem, który zakazał „terapii nawracającej” gejów poniżej 18 roku życia. Takie zakazy wprowadzono dotąd w Brazylii, Ekwadorze, na Malcie i Tajwanie. Z tym, że Brazylia z tej grupy może Jeszcze wypaść. Podobny zakaz obowiązuje też w ok. 20 stanach USA.
Terapia, która jest w stanie zmienić seksualność danej osoby jest od dawna potępiana przez „postępowych” ekspertów medycznych. W końcu, gdyby takie terapie wygrały, to społeczność LGBT musiałaby się szybko skurczyć.
Zakaz wprowadzony w Niemczech obejmuje proponowanie lub reklamowania terapii nieletnim. Osoby łamiące zakaz mogą zostać skazane na rok więzienia lub grzywnę w wysokości 30 tys. euro. Jeszcze w czerwcu ub. roku o takich planach zakazu terapii dla nieletnich informował federalny minister zdrowia Jens Spahn, który sam jest gejem.
„Homoseksualizm nie jest chorobą. Dlatego sama nazwa – terapia, wprowadza w błąd ”- mówił Spahn, który jest… chadekiem z CDU. Dodał, że przegłosowany przez Bundestag zakaz to również „ważny sygnał ze strony społeczeństwa dla wszystkich tych, którzy nie są pewni swojej orientacji”.
Niemcy coraz śmielej wchodzą na ścieżkę wydeptywaną przez lobby LGTB. Jak wiadomo z historii, jest to o tyle niebezpieczne, że jak ten naród jak przejmie się jakąś ideą, to zaraz idzie „na całość” i wpada w formy „totalne”.
🇩🇪 W Niemczech Bundestag zakazał pomagania nieletnim homoseksualistom w dobrowolnej próbie zmiany orientacji seksualnej z homoseksualnej lub biseksualnej na heteroseksualną. To drugi po Malcie europejski kraj wyjmujący terapię konwersyjną spod prawa.https://t.co/jKZcUXeS6D
— Adam Gwiazda (@delestoile) May 9, 2020
Źródło: New York Post