Sikorski chce zastąpić Kidawę-Błońską? „Jestem gotów stanąć do demokratycznej rywalizacji”

Radosław Sikorski, Małgorzata Kidawa-Błońska Źródło: Wikipedia, collage
REKLAMA

Europoseł PO-KO, Radosław Sikorski, w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” i w twitterowym wpisie, wyraził chęć kandydowania na prezydenta. Polityk wziąłby udział w prawyborach, jeśli byłyby demokratyczne.

Radosław Sikorski to polityk, który w swojej karierze zdążył być ministrem obrony narodowej w rządzie PiS oraz ministrem spraw zagranicznych w rządzie PO. Swoją drogę zawodową rozpoczynał jako dziennikarz – był korespondentem wojennym na Bliskim Wschodzie.

Sikorski już raz stawał do prawyborów – był konkurentem Bronisława Komorowskiego. Przegrał, ale też utrzymuje od tamtej pory, że starcie nie było demokratyczne. Mówił o tym także wtedy, gdy proponowano mu rywalizację z Małgorzatą Kidawą-Błońską.

REKLAMA

Teraz jednak polityk ma najwyraźniej nadzieję na pozytywną zmianę praktyk w obozie PO. Po pierwsze twierdzi, że Kidawę-Błońską trzeba usunąć, choć insynuuje to bardzo delikatnie.

– Pani marszałek była kandydatem w wyborach, w niekonstytucyjnych wyborach, które w niekonstytucyjny sposób się nie odbyły. I – jak powiedział Borys Budka – przydałaby się dla restartu jej kampanii odnowa mandatu – wskazał.

Po drugie, pytany w wywiadzie o to, czy wziąłby udział w prawyborach stwierdziłby, że zastanowiłby się nad tym. – Jeśliby powstała taka przestrzeń, to bardzo poważnie to rozważę.

Już na Twitterze potwierdził, że wziąłby w niuch udział. „Tak, jestem gotów stanąć do demokratycznej rywalizacji” – napisał.

Przypomnijmy, że do tej pory jedynie Konfederacja zorganizowała prawybory prezydenckie z prawdziwego zdarzenia. Opierano się w nich na amerykańskich wzorcach – głosować mógł każdy Polak, a później w kilku turach ostatecznego kandydata wybierało grono elektorów. To daje Krzysztofowi Bosakowi najmocniejszy mandat do startu wyborach prezydenckich ze wszystkich kandydatów.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”, Twitter, nczas.com

REKLAMA