
Tajemnica morderstwa 60-letniej kobiety w prowincji Regio Emilia została rozwiązana po 15 latach. Śledztwo udało się zwieńczyć sukcesem dzięki współpracy policji Włoch, Maroka i Interpolu.
Mord miał miejsce w miejscowości Scandiano. Zatrzymany morderca ma dziś 44-lata, więc wtedy miał lat 29. Jest obywatelem Maroka i został aresztowany przez Carabineri, dzięki pomocy marokańskich służb policyjnych.
Morderstwo wydarzyło się 30 grudnia 2005 r. Zwłoki 60-letniej kobiety znaleziono na publicznym placu miasta. Ofiara miała liczne rany głowy i została właściwie zatłuczona śmierć. Dochodzenie wykazało, że sprawca podjął próbę gwałtu i ukradł jej torebkę.
Torebkę ofiary odnaleziono w pobliżu bloku zamieszkałego przez imigrantów z Maghrebu. Pobrano ślady DNA, które zestawiono z próbkami pobranymi w mieszkaniach bloku. Udało się zidentyfikować, ale podejrzany osobnik razem z jednym z kolegów gdzieś się zaszył, po czym szybko opuścił Włochy.
Po latach odnaleziono go w Maroku. Policja ustaliła kego tożsamość, a dzięki współpracu z Interpolem także w końcu miejsce pobytu. Przyznał się do popełnienia zbrodni już w czasie wstępnego przesłuchania.
Źródło: Bladi.net