Macierewicz twierdzi, że koronawirus to chińska broń biologiczna?! Panie Antoni, a może tak jedna teoria spiskowa na raz?

Antoni Macierewicz. Foto: PAP/podkomisja smoleńska
Antoni Macierewicz. Foto: PAP
REKLAMA

Antoni Macierewicz stwierdził w swoim wideofelietonie dla Telewizji TRWAM, że koronawirus powstał w chińskim laboratorium.

Były szef MON, Antoni Macierewicz, nie udowodnił jeszcze, że katastrofa smoleńska była zamachem. Bierze się już jednak za kolejną teorię spiskową.

– Chiny zostały oskarżone, że operują bronią biologiczną przeciwko USA, ale także całemu Zachodowi, a Federacja Rosyjska – że próbuje atakami dezinformacyjnymi rozszerzać dezinformacje – mówił Macierewicz. – Tymczasem nie trzeba wielkiej mądrości i wielkich źródeł informacyjnych, by nie ulegało wątpliwości, że ten koronawirus został wytworzony w laboratoriach chińskich w Wuhan i stamtąd płyną informacje i obawy co do następnego etapu zagrożenia drugiej fali zarażania, która ma nastąpić latem bądź jesieni – dodał.

REKLAMA

Rzeczywiście, sztuczne powstanie wirusa w wuhańskim laboratorium jest jedną z teorii. Natomiast trzeba pamiętać, że to tylko teoria. Inne mówią o tym, że podobne wirusy występują u zwierząt takich jak nietoperze i pancerniki. Więc to od nich mógł się zakazić pacjent zero.

Polityk, którego wciąż uważa się wpływowego, mówiący, że koronawirus to broń biologiczna, wykazuje się skrajną nieodpowiedzialnością.

Może Macierewicz sądzi, że na nowej teorii znów uda mu się zbić kapitał polityczny. Poprzedni bowiem się wyraźnie wyczerpał.

Źródło: Telewizja Trwam

REKLAMA