
Wciąż nie ma szczepionki na koronawirusa. Prace nad nie wrą w wielu państwach. Chyba jednak można już założyć, że gdzie by się nie pojawiła najpierw, to polski rząd kupi ją od Amerykanów.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski zwołał konferencję, która w zasadzie dotyczyła wznowienia działalności uzdrowisk. Jednak między wierszami polityk napomknął również coś o szczepionkach tworzonych przez Amerykanów.
– Pierwsze testy szczepionki w USA wykazują, że daje ona efekty. Mam nadzieję, że niedługo będziemy mogli zaliczyć Covid-19 do chorób, które możemy opanować – mówił podczas konferencji minister.
W oparciu o te ciepłe słowa i dotychczasową spolegliwą wobec Stanów politykę PiS, można wnioskować, że szczepionki zapewne zakupimy z USA właśnie.
Ciekawe z jakim „sukcesem” obozu rządzącego zbiegnie się ten zakup? Może z wizytą Donalda Trumpa lub jego zastępcy w Warszawie? Trump mógłby wygłosić długą rzewną mowę o jakimś polskim powstaniu. Takie przedstawienie jest przecież warte wydania pieniędzy z państwowego budżetu.
Minister Łukasz Szumowski @MZ_GOV_PL: Pierwsze testy szczepionki w #USA wykazują, że daje ona efekty. Mam nadzieję, że niedługo będziemy mogli zaliczyć #Covid_19 do chorób, które możemy opanować
— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) May 19, 2020
Źródło: Twitter/PolskieRadio24