
Poseł partii KORWiN i Konfederacji – Artur Dziambor – pomógł w powrocie do kraju Polakowi, który utknął w Maroku. Mężczyzna nie mógł wrócić z powodu obostrzeń.
Konfederacja znów staje w obronie tych którzy nie mogą liczyć na pomoc rządu. Poseł Artur Dziambor pomógł Polakowi, który utknął w Maroku.
– To nie była sprawa polityczna. Chodziło o to, by Polacy, w tym trudnym czasie, mieli zapewnioną możliwość powrotu do domu. Nasza konferencja miała zwrócić uwagę mediów, na fakt, że problem jest. Cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło – stwierdził skromnie polityk.
Z powodu zamknięcia granic wielu Polaków straciło możliwość powrotu do kraju. Tak było m.in. z mężczyzną, który utknął w Maroku.
Polak spędził tam dwa miesiące i dopiero Artur Dziambor ruszył mu z pomocą. Polityk Konfederacji podjął interwencję poselską wobec MSZ i poprosił media o nagłośnienie problemu.
Na wskutek interwencji posła z Gdyni, Polak w Maroku dostał od Ambasady zapewnienie o bilecie powrotnym. Tydzień później mężczyzna był już w domu.
Źródło: korwin-mikke.pl