
Premier Morawiecki sfotografował się w restauracji ze swoimi współpracownikami. Prezes Rady Ministrów albo jest biseksualnym nepotystą żyjącym w poligamicznym związku, albo… złamał własne obostrzenia dotycząc przebywania w obiektach gastronomicznych.
„Gastronomia to ważna dziedzina gospodarki i infrastuktura społeczna, wzmacniająca więzi między ludźmi. Korzystajcie ze swoich ulubionych, lokalnych restauracji” – radzi na Twitterze premier Morawiecki [pisownia z błędem oryginalna].
Wpis okrasza zdjęciami na których, w towarzystwie dwóch panów i jednej pani, siedzi sobie w knajpce.
Parafrazując Kazika, premier chyba wyznaje zasadę „mój głód jest lepszy niż twój”. Każdy inny Polak bowiem, może przebywać w restauracjach, przy stoliku, jedynie ze swoją rodziną bądź domownikami.
Premier jest więc albo biseksualnym nepotystą żyjącym w poligamicznym związku, albo hipokrytą łamiącym własne zakazy.
Sprawę komentuje Sławomir Mentzen z Konfederacji. – Premier Morawiecki ma w czterech literach przepisy które jego rząd wydał dla plebsu albo żyje pod jednym dachem z co najmniej dwoma mężczyznami – mówi ekonomista.
.@SlawomirMentzen: Premier Morawiecki ma w czterech literach przepisy które jego rząd wydał dla plebsu albo żyje pod jednym dachem z co najmniej dwoma mężczyznami.
Tertium non datur. pic.twitter.com/xDx2UEsIrT
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) May 22, 2020
Premier Morawiecki @MorawieckiM łamie zakaz siadania przy restauracyjnym stoliku z osobami z którymi się nie mieszka. PiS pluje ludziom w twarz łamiąc zasady. #pis #Morawiecki #koronawirus #wybory2020 #polityka pic.twitter.com/cVeLl8y86d
— ObiektywizmNeutralny (@ONeutralny) May 22, 2020
1. Bądź Mateuszem Morawieckim.
2. Wprowadź obostrzenia dla funkcjonowania gastronomii.
3. Złam wprowadzone wcześniej obostrzenia.
4. Nasz stolik jest lepszy niż Twój!— Dariusz Szczotkowski (@DSzczotkowski) May 22, 2020