Podkomisja smoleńska przesuwa termin publikacji raportu. Dlaczego? „Koniec działalności to koniec finansowania”

Antoni Macierewicz. Foto: PAP/podkomisja smoleńska
Antoni Macierewicz. Foto: PAP
REKLAMA

Podkomisja smoleńska Antoniego Macierewicza miała opublikować raport z dotychczasowych prac wyjaśniających przyczyny katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku. Datę publikacji jednak przesunięto. Oficjalnym powodem jest pandemia koronawirusa.

Podkomisja smoleńska została powołana w lutym 2016 roku przez Antoniego Macierewicza, ówczesnego szefa MON. Polityk stanął na jej czele w styczniu 2018 roku. Mimo wielokrotnych zapowiedzi, że raport z jej prac zostanie opublikowany w 10. rocznicę katastrofy, tak się nie stało.

Do podkomisji z pytaniem o przyczyny takiego stanu rzeczy, w ramach interwencji parlamentarnej, zwrócił się senator Krzysztof Brejza. W odpowiedzi dostał jednozdaniowe pismo do sekretarz podkomisji Marty Palonek.

REKLAMA

„Na skutek stanu pandemii publikacja raportu musiała zostać przesunięta i nastąpi natychmiast, kiedy pozwolą na to okoliczności społeczne” – czytamy.

„Nie publikują go przez pandemię (rzekomo) Formalnie: jeśli komisja przyjęła raport końcowy, to oznacza koniec jej działalności(również finansowania)” – napisał na Twitterze Brejza.

O skończeniu prac nad raportem dotyczącym przyczyn katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz informował już na początku kwietnia. Wówczas podkreślał, że wyniki analizy wkrótce ujrzą światło dzienne.

Publikacja będzie musiała być przesunięta przynajmniej o kilka dni, ze względu na Wielki Tydzień oraz obostrzenia związane z koronawirusem. Raport jest jednak gotowy i wkrótce zostanie przedstawiony – mówił wówczas Macierewicz w rozmowie z Polskim Radiem.

Pod koniec lutego senator Brejza pytał również o wysokość budżetu podkomisji. Okazało się, że plan finansowy na ten rok przewiduje 2,7 mln zł. Szacuje się, że od początku powstania do kwietnia 2019 roku podkomisja wydała ok. 6 mln zł.

Źródła: wp.pl/nczas.com

REKLAMA