
Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma Obywatelska kłócą się aktualnie o plakaty z wizerunkiem Łukasza Szumowskiego, które pojawiły się na przystankach w Warszawie.
Chodzi o plakaty „Ewangelia wg Łukasza Sz.”, które pojawiły się na kilku warszawskich przystankach i były wymierzone w ministra zdrowia.
O sprawie jako pierwsza napisała „Gazeta Wyborcza”. Tak się akurat składa, że firma AMS, która zarządza miejscami na reklamę, należy do Agory, czyli wydawcy „Gazety Wyborczej”.
PiS oburzył się na plakat i zwołał konferencję prasową w tej sprawie. Wysłał całkiem mocną ekipę. Pojawili się niej Michał Dworczyk z Kancelarii Premiera, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg, minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk oraz minister cyfryzacji Marek Zagórski.
Wszyscy mówili z grubsza to samo – że skandal.
„Żądamy od prezydenta (Rafała) Trzaskowskiego, żeby nie dopuszczał do mowy nienawiści w Warszawie. Żądamy, aby przystanki, które są infrastrukturą warszawską, nawet jeśli to jest powierzchnia reklamowa wynajęta, ale jest to infrastruktura miasta stołecznego Warszawy, były wolne od tego rodzaju hejterskich nienawistnych grafik” – mówił Dworczyk.
„To jest proszę państwa niedopuszczalne, to jest przejaw skrajnej nieodpowiedzialności. Żądamy, żeby te plakaty jak najszybciej zostały usunięte i aby pan prezydent Trzaskowski zadbał o to, aby tego rodzaju grafik, plakatów w przestrzeni miejskiej nie było” – dodał szef KPRM.
Budka odpowiada i nie odpowiada
Kwestię plakatów w rozmowie z Polską Agencją Prasową skomentował Borys Budka, lider PO. Uwaga, uwaga, bo teraz będzie niespodzianka – wypowiedział dużo słów, ale samego sedna problemu, tj. treści plakatu, nie poruszył.
„To jest obrzydliwe, co robi minister Dworczyk, próbując insynuować, że prezydent Warszawy ma cokolwiek wspólnego z tymi plakatami” – oświadczył lider PO.
„Minister Dworczyk, rząd PiS i prezydent Andrzej Duda przeznaczyli 2 mld zł na olbrzymi hejt, który jest codziennie serwowany przez telewizję publiczną. Prezydent Andrzej Duda obiecał, że nie będzie Jacka Kurskiego w TVP. Niech pan Dworczyk i prezydent Duda zajmą się hejtem w telewizji publicznej” – odbił piłeczkę.
„To oczywiste, że jest olbrzymi problem z tym, co robi minister Łukasz Szumowski. Władza powinna być krystaliczna. Dlatego myśmy złożyli, zgodnie z polską konstytucją, wniosek o odwołanie ministra Szumowskiego, ten wniosek jest zasadny. My w ten sposób okazujemy brak zgody na jego działania” – powiedział Budka.
Rzeczniczka warszawskiego magistratu Karolina Gałecka poinformowała w sobotę, że według operatora wiat przystankowych plakaty dotyczące ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego zostały zawieszone nielegalnie, o sprawie zostanie zawiadomiona policja.
Zdjęcie plakatu poniżej.