WHO znowu zmienia zdanie. „Bezobjawowi” jednak zarażają?

Maria Van Kerkhove z WHO twierdzi, że już w grudniu organizacja wiedziała, że koronawirus może przenosić się z ludzi na ludzi. Zdjęcie: EPA/SALVATORE DI NOLFI Dostawca: PAP/EPA.
Maria Van Kerkhove z WHO twierdzi, że już w grudniu organizacja wiedziała, że koronawirus może przenosić się z ludzi na ludzi. Zdjęcie: EPA/SALVATORE DI NOLFI Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

W poniedziałek szefowa WHO ds. nowych chorób i chorób odzwierzęcych ogłosiła, że zakażeni koronawirusem, którzy przechodzą infekcję bezobjawowo „bardzo rzadko” zarażają. Dr Maria Van Kerkhove tymi słowami zdementowała poprzednią narrację Organizacji. Teraz jednak wycofała się z tych słów.

Właściwie nie mamy na to jeszcze odpowiedzi – stwierdziła przedstawicielka WHO podczas internetowego Q&A. Dr Van Kerkhove odniosła się w ten sposób do pytania o niskie ryzyko rozprzestrzeniania koronawirusa przez bezobjawowych zakażonych.

Tłumaczyła się także z wypowiedzianych w poniedziałek słów. – Nie określałam polityki WHO. Chciałam tylko przekazać to, co wiemy – powiedziała.

REKLAMA

Użyłam wyrażenia „bardzo rzadko”, ale myślę, że to nieporozumienie, niełatwo jest stwierdzić, że bezobjawowa transmisja na całym świecie jest bardzo rzadka. Miałam na myśli niewielki podzbiór badań – dodała.

Sprostowanie to nie było jednak przypadkowe. Środowiska naukowe wyraziły bowiem oburzenie wobec poprzednich słów Van Kerkhove. Według nich WHO popełniła błąd, a przynajmniej użyła niewłaściwego stwierdzenia.

Chodzi o sformułowanie, że pacjenci bezobjawowi „raczej” nie rozprzestrzeniają koronawirusa. To bowiem podważa dotychczasowe stanowisko WHO. Co więcej, na jego podstawie kraje konstruowały strategie lockdownu prowadzącego do ścisłej izolacji społecznej.

Z danych, które posiadamy, nadal wydaje się rzadkie, by osoba bezobjawowa faktycznie przekazała wirusa drugiej osobie – mówiła Kerkhove w poniedziałek.

Przedstawicielka WHO stwierdziła też, że takie osoby nie muszą być poddane izolacji.

Reakcje rządowe powinny koncentrować się na wykrywaniu i izolowaniu jedynie zarażonych osób z objawami oraz śledzeniu każdego, kto mógł się z nimi skontaktować – dodała. Zastrzegła jednak, że aby „prawdziwie odpowiedzieć” na pytanie, czy osoby przechodzące bezobjawowo mogą szeroko rozprzestrzeniać koronawirusa, potrzeba dalszych badań i danych.

Wypowiedź ta pojawiła się na oficjalnym profilu WHO na Twitterze.

Źródła: statnews.com/nczas.com

REKLAMA