
Po wypowiedzi Jacka Wilka, która była tylko jego prywatną opinią, pisowskie media rozsiały plotkę, jakoby Konfederacja chciała poprzeć Rafała Trzaskowskiego w II turze. Sławomir Mentzen dał na Twitterze odpór tej dezinformacji.
„Jest najzupełniej oczywiste, że Konfederacja nie poprze Trzaskowskiego” – napisał Mentzen.
Konfederaci wierzą oczywiście, że to Krzysztof Bosak dostanie się do II tury. Gdyby jednak tak się nie stało, to wyborcy Konfederacji będą mieli spory problem z zagłosowaniem na Andrzeja Dudę.
„Na miejscu PiS zastanowiłbym się jednak nad tym, że doprowadziliście do tego, że ludzie o poglądach prawicowych tak was maja dość, że wolą poprzeć socjaldemokratę i lewaka niż waszego kandydata” – napisał Mentzen.
Rzeczywiście, PiS od początku rządów udowadnia, że ma niewiele wspólnego z prawicą. Rozrośnięta biurokracja, drenujący budżet państwa socjal, oraz obojętność w kwestii aborcji eugenicznej – to wszystko czyni PiS partią lewicową. Polacy raczej nie zapomną, że to właśnie z tego środowiska wywodzi się Andrzej Duda.
Jest najzupełniej oczywiste, że Konfederacja nie poprze Trzaskowskiego.
Na miejscu PiS zastanowiłbym się jednak nad tym, że doprowadziliście do tego, że ludzie o poglądach prawicowych tak was maja dość, że wolą poprzeć socjaldemokratę i lewaka niż waszego kandydata.
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) June 12, 2020