„Przez 30 lat oddawali bezdomne dzieci pedofilom”. Szokujący eksperyment w Niemczech

pedofilia
Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
REKLAMA

Z raportu dotyczącego eksperymentu Helmuta Kentlera wynika, że władze Berlina przez 30 lat celowo przekazywały bezdomne dzieci pod opiekę pedofilom.

Seksuolog Helmut Kentler w latach 70. XX wieku miał celowo kierować dzieci do opiekunów zastępczych, którzy byli pedofilami. Badacz był przekonany, iż kontakty seksualne pomiędzy dorosłymi a dziećmi nie są szkodliwe.

Dzieci bezdomne trafiały w tym czasie do samotnych opiekunów, którzy mieli za sobą wyroki za przestępstwa seksualne.

REKLAMA

W procederze pomagał Urząd ds. Dzieci i Młodzieży (Jugendamt). W statystykach wyglądało to dobrze. Dzieci nie mieszkały już na ulicach i nie trafiały do domów dziecka. Dodatkowo pedofile nie molestowali cudzych dzieci mając swoje własne. Jak przerażająco by to nie brzmiało.

Kentlerowi jakoś udało się przekonać do swojej wizji berliński Senat. Urzędnicy uwierzyli, że osoby o skłonnościach pedofilskich dzięki opiece nad dziećmi mogą się zintegrować ze społeczeństwem.

Proceder trwał od końca lat 60. XX wieku do 2003 roku. Wtedy to dwie ofiary postanowiły głośno opowiedzieć swoją przerażającą historię.

Badacze z Uniwersytetu w Hildesheim zaczęli przeszukiwać archiwa, by dowiedzieć się więcej nt. eksperymentu. Naukowcy odkryli, że Kentler był w stałym kontakcie z pedofilami i dziećmi, które pozostawił pod ich opieką.

Liczba skrzywdzonych w ten sposób dzieci jest nieznana, ale podejrzewa się, że może być ogromna. Dość napisać, że tylko jeden podejrzany, Fritz H., miał pod opieką co najmniej dziesięcioro dzieci

O sprawie informuje m.in. serwis Deutsche Welle. Berlińska senator ds. młodzieży i dzieci Sandra Scheeres określiła te informacje jako „szokujące i przerażające”.

Media zauważają, że działalność Kentlera nie byłaby możliwa bez współpracy z władzami stolicy.

Źródło: PAP, Polsat News, DW

REKLAMA