
Dziwna „rzeźba” Elsy Sahal inspiruje się niewielkim brukselskim pomnikiem Manneken-Pis. Tym razem to wersje „feministyczna”. 8 sierpnia pojawi się na Place Royale w Nantes jako „instalacji artystyczna”.
Różowa, emaliowana rzeźba z piaskowca ma wysokość trzech metrów. Sikający w chłopiec w Brukseli zaledwie 55 cm. Manneken-Pis. O różnicach estetycznych wspomniać nie warto. Dziwne dowartościowywanie kobiet…
Feministyczna wersja fontanny ze stolicy Belgii, zostanie zainstalowana w Nancy. Będzie „sikała”… „ekologicznie”. Fontanna to „dzieło” Elsy Sahal, która mówi, że to „hołd złożony triumfalnej postaci kobiecości”.
„To feministyczna odpowiedź na Manneken-pis w Brukseli”, wyjaśnia Marie Dupas, która odpowiada za to „wydarzenie artystyczne” w Nantes. W rzeczywistości to bardziej genderowy atak tym razem na gust estetyczny.
Et cette "figure pissante" en grès émaillé rose de 3 mètres, qui va être installée cet été dans les bassins de la fontaine, Place Royale, à #Nantes comme "un hommage aux figures de la féminité triomphante", qui va la déboulonner? pic.twitter.com/fGVXhmJVwP
— Stéphane Kovacs (@KovacsSt) June 12, 2020
Instalacja ma mieć cechy „narracji, dialogu i feminizmu”, cokolwiek to znaczy. Ma to by też nawiązanie ((lekceważenie) do „Fontanny” (pisuaru), dzieła kubisty i dadaisty Marcela Duchampa (1997-1968).
Elsa Sahal dodatkowo wyjaśnia, że „dziewczynki też mogą sikać grubo, daleko i ciągle. I, jak na ironię, może się to zdarzyć w miejscach publicznych, gdzie dopuszcza się tylko męski mocz!” „Sikające figury” były dotąd jej zdaniem zdecydowanie „męskim” motywem w historii sztuki. , który od lat 70. zmieniała wiele kobiet. ”
Ta przełomowa w historii sposobów oddawania moczu, genderowa instalacja była już wystawiona w paryskich ogrodach Tuileries w 2012 roku (FIAC 2012), w Hotel-Dieu w Tuluzie oraz w Maison Rouge w Paryżu.