
Antifa wpadła na świetny pomysł walki z rasizmem. Odseparowali część terenu, na którym wprowadzili segregację rasową. Jak to się mówi: „to wraca nowe”.
Odseparowano kawałek parku, do którego wstęp mają tylko czarnoskórzy. W ten sposób Antifa walczy z rasizmem – wprowadzając segregację rasową.
Nic to, że pokolenia Murzynów walczyły o jej zniesienie. Najbardziej znamienne w tym wszystkim jest to, że na granicy terenu wolnego od białych ustawiono białych strażników.
Osoba nieznająca kontekstu pomyślałaby, że to jakieś mini getto. Nawet ktoś, kto popiera postulaty #BLM i Antify, powinien zauważyć, że w ten sposób deptana jest godność tych, którzy niby się w tej strefie chronią.
No, ale cóż. To jest lewica, więc w tych działaniach nie ma ani logiki, ani wyciągania wniosków z przeszłości…
Antifa walcząc z rasizmem stworzyła obszar tylko dla czarnoskórych. Nie wpuszczają tam białych, może im ktoś wyjaśni, że właśnie wrócili do segregacji rasowej? 🤔 pic.twitter.com/7kwomGVBRg
— suroffwizna (@suroffwizna) June 22, 2020