Robert Biedroń i Rafał Trzaskowski łeb w łeb. Tak wybiera LGBTcośtam

Gdyby prezydenta wybierali aktywiści LGBTZUS zwycięzcą I tury zostałby Robert Biedroń. Zdjęcie: PAP/Aleksander Koźmiński
Gdyby prezydenta wybierali aktywiści LGBTZUS zwycięzcą I tury zostałby Robert Biedroń. Zdjęcie: PAP/Aleksander Koźmiński
REKLAMA

Gdyby prezydenta mieli wybierać lgbt-owcy zwycięzcą pierwszej tury byłby Robert Biedroń. Tuż za nim znalazłby się Rafał Trzaskowski.

Portal Queer.pl przeprowadził sondaż prezydencki wśród lesbijek, homoseksualistów, biseksualistów i zmiennopłciowców. Zwycięzcą w pierwszej turze okazałby się homoseksualista i matkobijca Robert Biedroń, który wśród kochających dziwaczniej uzyskał 40.02 procent głosów.

Tuz na nim plasuje się Rafał Trzaskowski, który uzyskał poparcie 38,97 procent wśród LGBTPO. Podium zamyka Szymon Hołownia, który jest faworytem dla 9,4 procent lesbijek, homoseksualistów i zmiennopłciowców. Na czwartym miejscu znalazł się Krzysztof Bosak, którego wspiera 3,38 prcent LGBTUE.

REKLAMA

Jak się okazuje aktywiści LGBTNSDAP najmniej cenią sobie przywódcę PSL Władysława Kosiniak-Kamysza. Ten dostałby tylko 0,37 procent głosów.

Queer.pl przeprowadził ankietę wśród własnych czytelników. „Oczywiście należy brać pod uwagę, że Queer.pl to portal czytany głównie przez ludzi młodych i zaangażowanych w sprawy LGBT. Nasza ankieta nie uwzględnia osób, które nie identyfikują się z społecznością LGBT. Można więc powiedzieć, że sonda odzwierciedla preferencje wyborcze społeczności LGBT, jednak nie wszystkich osób niehetero” – wyjaśnia portal dla kochających dziwaczniej.

Portal sugeruje, że wśród kandydatów może być oprócz Biedronia jeszcze co najmniej jeden homoseksualista, tyle, że się nie ujawnia. „Zwycięstwo Biedronia nie zaskakuje, bo to jedyny kandydat, który opowiada się za wszystkimi postulatami osób LGBT a sam jest ujawnionym gejem.” Być może wśród kandydatów jest tez więc „nieujawniony” homoseksualista

REKLAMA