
Candace Owens, czarnoskóra Amerykanka i prawicowa działaczka, zamieściła w sieci nagranie, w którym tłumaczy dlaczego nie popiera ruchu #BlackLivesMatter.
Owens nie popiera rasistowskiego lewicowego ruchu #BlackLivesMatter, choć przyznaje, że odczuła „ogromną presję, aby pójść z popularną opinią na temat tego, kim był George Floyd”.
– Sprzedaje się nam wiele kłamstw ze szkodą dla czarnej społeczności, ze szkodą dla białej społeczności i ze szkodą dla całej Ameryki – powiedziała w nagraniu.
Działaczka krytykuje też postawę czarnej społeczności wobec zamieszek. – Nasza kultura jest wyjątkowa na tle innych społeczności, ponieważ jesteśmy jedyną społecznością, która gloryfikuje najgorsze zachowania grupy – mówi.
By pokazać różnice między tym, jak zachowują się Murzyni, a tym jak zachowują się inne mniejszości, Owens podaje przykład Żydów.
– Trudno byłoby znaleźć Żyda, który spędził pięć lat w więzieniu, który popełnia przestępstwo i umiera podczas popełnienia przestępstwa i Żydów domagających się za to sprawiedliwości – twierdzi.
Dlatego też nie utożsamia się z #BlackLivesMatter, a George Floyd nie jest dla niej żadnym „męczennikiem”.
Źródło: Facebook