Czy dzięki takiej zachęcie przybędzie w Uzbekistanie turystów nie wiadomo. W tej postsowieckiej republice zanotowano w sumie 8,2 tys. zakażeń i 24 zgodny. Uzbekistan ma ponad 33 miliony mieszkańców. Ryzyko zarażenia nie wydaje się zbyt duże.
Uzbekistan robi jednak wszystko, aby ożywić turystykę, która jest istotną częścią gospodarki. Kraj ponownie otworzył swoje granice w połowie czerwca.
Prezydent Shavkat Mirziyoyev wydał teraz dekret, który przyznaje turystom „rekompensatę w wysokości 3000 USD w przypadku zakażenia się koronawirusem podczas ich podróży na terytorium Republiki Uzbekistanu”. Kwota odpowiada ewentualnym kosztom leczenia.
Są jednak i „pułapki”. Aby skorzystać z odszkodowania, turysta musi mieć lokalnego przewodnika.
W dodatku uprzywilejowani są turyści z takich państw jak Chiny, Japonia, Korea Południowa, czy Izrael.
Warto dodać, że niektóre kraje poszły w przeciwnym kierunku i pobierają od turystów kaucję na ewentualne koszty leczenia. Tak robi np. Kambodża.
Źródło: Valeurs Actuelles