Francuscy policjanci już jadą na narkotykach. Jednostka została częściowo rozwiązana

Policja francuska
Policja na La Defense. Fot. Twitter
REKLAMA

Do końca nie wiadomo czy to wpływ otoczenia Saint-Denis, gdzie narkotyków nie brakuje, czy też forma „dopingowania” się do zwalczania przestępczości w tym trudnym i „wrażliwym” departamencie podparyskim.

W każdym razie kryjówkę na narkotyki odkryto w… koszarach policji. Jeden z funkcjonariuszy został zatrzymany. Na ślad narkotyków wpadła „policja policji” 2 lipca.

W sprawę zamieszana jest też firma ochroniarska i policyjna jednostka interwencyjna z departamentu Seine-Saint-Denis (CSI 93). Skrytka znajdowała się na parkingu.

REKLAMA

Ciekawostką jest, że w sierpniu ubiegłego roku pies policyjny przypadkowo odkrył już w pobliżu tego miejsca marihuanę. Przeprowadzono wówczas tylko wstępne dochodzenie.

Policjanci z Saint Denis wydają się być w depresji i nie można wykluczyć, że w taki sposób poprawiali sobie samopoczucie. Czterech policjantów z innej jednostki znalazło się w areszcie za „stosowanie przemocy przez depozytariuszy władzy publicznej”, za „wymuszenia”, „fałszerstwa” oraz „kradzież, transport i posiadanie środków odurzających”. Najwyraźniej i oni „mają dość”.

W sumie wobec policjantów z tego imigranckiego departamentu prowadzonych jest 17 dochodzeń. Ostatnia konfiskata narkotyków przyspiesza śledztwo. Prefekt policji Didier Lallement ogłosił częściowe rozwiązanie jednostki, w której pracuje 150 funkcjonariuszy.

Źródło: Le Parisien

REKLAMA