
Naukowcy z Princeton University USA przedstawili symulację III wojny światowej. Animacja zatytułowana „Plan A” nie pozostawia wątpliwości. Nieważne, która ze stron wygra – Polska i tak znów ucierpi najmocniej.
Symulacja III wojny światowej zakłada, że 91 milionów ludzi – Rosjan, Amerykanów i obywateli państw sojuszniczych z NATO – może zostać zabitych lub rannych w ciągu pierwszych trzech godzin nuklearnego konfliktu.
Naukowcy z laboratorium Science and Global Security na Uniwersytecie Princeton stworzyli animację, która pokazuje, jak rozegrałaby się bitwa nuklearna pomiędzy USA a Rosją.
„Ten projekt jest motywowany potrzebą podkreślenia potencjalnie katastrofalnych konsekwencji aktualnych planów amerykańskich i rosyjskich wojen nuklearnych. Ryzyko wojny nuklearnej wzrosło dramatycznie w ciągu ostatnich dwóch lat” – twierdzą autorzy animacji.
Zachodnie media opisują animację jako „przerażającą”, ale żadne medium nie zauważa, że wynika z niej, iż w konflikcie najbardziej ucierpi Polska.
Po ataku Rosji na NATO bitwa nuklearna między USA a Federacją miałaby rozegrać się nad Polską. Co ciekawe, z symulacji wynika, że najbardziej zbombardują nas Amerykanie. Co ma znaczyć taka taktyka? Wygląda to tak, jakby USA chciały stworzyć martwy pas oddzielający Zachód od Rosjan.
Mocno ucierpią również: Litwa, Łotwa, Estonia, Białoruś i Ukraina. Mając na uwadze to, gdzie odnotowano największe straty po II wojnie światowej, można by stwierdzić, że wszystko potoczy się wedle utartych schematów. Jak zwykle Zachód i Wschód spotkają się u nas, by bić się między sobą. Tym razem mają jedna dużo bardziej śmiercionośną broń.
Źródło: Business Insider