
Degradacja poczucia bezpieczeństwa dotyczy już całego terytorium Francji. W Bayonne organizują „Biały marsz” przeciw przemocy. Jest to zawsze wyraz pewnej bezsilności. Chodzi o pobicie kierowcy autobusu, który zwrócił uwagę pasażerom bez biletów i bez masek.
58-latek został skatowany przez czterech mężczyzn w wieku od 22 do 40 lat. Dziwnym trafem policja nie podaje nawet imion zatrzymanych. Nikt też nie wznosi hasła White Lives Matter…
Partagez pour soutenir la famille de Philippe et exprimer votre colère face à ces RACAILLES !
Le chauffeur du bus massacré à Bayonne par des racailles est mort des suites de ses blessures.
Je partage la douleur immense et la grande colère de ses proches. pic.twitter.com/4XfiV1M2T8— GoldoFrance 🇫🇷 (@SAMUEL40057369) July 11, 2020
Bayonne to przypadek drastyczny i przykład bezsensownej przemocy. Jednak mniejsze i większe incydenty tego typu dzieją się wszędzie. Czasami chodzi o problemy rodzinne. Algierczyk porwał swoje dzieci od matki w podparyskim Drancy. Okazało się, że w tle była przemoc, gwałt i… marzenia o dżihadzie. 31-letni mężczyzna został ostatecznie zatrzymany 10 lipca w Villepinte/
🇫🇷 ALERTE – À DIFFUSER : 2 enfants ont été enlevés à #Drancy par leur père avec un complice. L'homme, dangereux, peut s'enfuir en #Belgique, en #Allemagne ou en #Algérie. Les 2 enfants (6 et 7 ans) étaient pieds nus et en culotte lorsqu'ils ont été enlevés. (pref. #police) #Paris pic.twitter.com/AkRJ1Cnqxd
— Conflits (@Conflits_FR) July 7, 2020
Inny obrazek z nocy w piątek na sobotę 11 lipca. W XIX dzielnicy Paryża zawiadomiono policję o nocnych hałasach. Patrol przyjeżdża i od razu zostaje zaatakowany przez kilkudziesięciu imprezowiczów. Dwóch policjantów jest lekko rannych.
https://twitter.com/prefpolice/status/1281837170655887361?s=20
W Fougères dilerzy narkotyków uprowadzają 15-latka grożąc mu nożem. Udaje mu się wysłać SMS-a do matki, a ta zawiadamia policję.
W czasie udzielania wywiadu z domu ofiarą napadu pada niejaka Najwa El Haïte. To socjalistyczna radna podparyskiego imigranckiego miasta Evry. Jest „na żywo” przed kamerą, kiedy złodziej włamał się przy użyciu młota i kradnie jej laptopa i torebkę. Tematem audycji na żywo była… pobłażliwość wymiaru sprawiedliwości.
🇫🇷 Najwa El Haïte, socjalistyczna radna podparyskiego imigranckiego miasta Evry padła ofiarą włamania na żywo przed kamerą. Złodziej wyłamał jej drzwi młotem, ukradł laptopa i torebkę. Tematem audycji na żywo była pobłażliwość fr. wymiaru sprawiedliwości.https://t.co/Vgx2fXajvB
— Adam Gwiazda (@delestoile) July 10, 2020
Wypoczynek wakacyjny też nie jest bezpieczny. W Parku Asterixa wybucha kłótnia o miejsce w kolejce. Takich „potyczek” są jednak codziennie dziesiątki, przy sklepowych kasach, czy na ulicach. O tym, że jest to wynik „ubogacenia kulturowego” media raczej nie napiszą.
https://twitter.com/f_philippot/status/1281844187856592896?s=20