
Deputowana prezydenckiej partii LREM (Republika w Drodze) Sira Sylla znalazła się na celowniku stowarzyszenia Génération Identitaire. Urządziło ono pikietę jej biura w Grand-Quevilly (departament Seine-Maritime).
Jej uczestnicy wzywali, by francuska deputowana „pomagała Francuzom”, a „nie Afrykanom”. Pretekstem do tej pikiety było to, że Sira Sylla sporządziła projekt zwolnienia podatkowego dla przekazów pieniężnych transferowanych z Francji do Afryki.
Ma on zachęcać do przelewów pieniężnych dokonywanych przez afrykańskich pracowników we Francji na rzecz ich rodzin w Afryce. W czasie pandemii koronawirusa kwoty takich przekazów się znacznie zmniejszyły. Bank Światowy ogłosił pod koniec kwietnia, że jest to 23% spadek w 2020 r.
Są to kolosalne kwoty. W 2018 r. transfery z zagranicy do np. do Senegalu stanowiły 9,1% PKB tego kraju. To dwukrotność oficjalnej „pomocy rozwojowej”.
Właśnie sprawy wspierania Afryki dotyczył protest. Pikietę Génération Identitaire uznano jednak za „ksenofobiczną”. Zwłaszcza transparent z hasłem: „Pomagaj Francuzom, a nie Afrykanom”.
Sira Sylla zareagowała słowami, że jest teraz „bardziej zdeterminowana niż kiedykolwiek”,chociaż nie wiadomo do czego. Sylla zamieściła zdjęcie protestu przed swoim biurem poselskim i dodała, że jest „bardzo dumna z pracy, którą z przekonaniem wykonywała jako poseł Republiki Francuskiej przez trzy lata, zwłaszcza w swoim okręgu wyborczym i w relacjach Afryka-Francja”.
Jeszcze w sobotę 25 lipca deputowaną wsparł premier Jean Castex. Uznał ataki na Syllę za „skandaliczne”. „W obliczu nienawiści Republika musi się zjednoczyć i działać” – dodał premier.
Podobny komunikat przekazał MSW Gérald Darmanin, który „z całą mocą” potępi „nikczemne zachowanie, którego ofiarą padła Sira Sylla”. Udzielił jej wsparcia i dodał, że „Republika nie ulegnie ideologii nienawiści małych grup ekstremistycznych”.
„Pokolenie Tożsamości”, które występuje przeciw masowej imigracji i islamizacji Francji, będzie zapewne jeszcze bardziej atakowane. Od wielu tygodni jego działania są cenzurowane na portalach społecznościowych, a działacze stawiani są przed sądami. Wydaje się jednak, że tutaj do immunitetu poselskiego pani Sylla, dochodzi jeszcze immunitet koloru skóry.
Vous ne me m’atteindrez jamais. Je suis très fière du travail que je me mène avec conviction en tant que députée de la République française depuis 3 ans notamment pour ma circonscription et la relation Afrique-France. Plus déterminée que jamais! 💪🏾💪🏾💪🏾 pic.twitter.com/v76n5zqrB4
— Sira SYLLA (@sirasylla76) July 25, 2020
Rodzina deputowanej pochodzi z Senegalu. Uważa się ją za reprezentantkę w parlamencie mniejszości afrykańskiej.
Źródło: VA