
Asteroida wielkości samolotu pasażerskiego zbliża się w kierunku Ziemi. Czy to możliwe, że zderzy się z naszą planetą?!
Według NASA, asteroida 2020 OR4 zbliży się do Ziemi na odległość 457 tys. km, a więc znajdzie się tylko nieco dalej, niż Księżyc od Ziemi (385 tys. km).
Zawrotna prędkość asteroidy
Licząca 26 metrów długości asteroida najbliżej Ziemi znajdzie się 28 lipca. Kosmiczna skała porusza się z zawrotną prędkością 23 kilometrów na sekundę, czyli 82 000 km/h. Ziemię mogłaby okrążyć ponad 2 razy w ciągu godziny.
W porównaniu do innych asteroid, które NASA określa jako „potencjalnie niebezpieczne”, asteroida 2020 OR4 jest stosunkowo mała. Gdyby zderzyła się z Ziemią, wywołałaby podobną eksplozję, jak meteoryt, który w 2013 roku wybuchł nad Czelabińskiem. Wówczas ponad tysiąc osób zostało rannych, a siedem tysięcy nieruchomości uszkodzonych.
Prawdopodobieństwo uderzenia asteroidy w Ziemię
NASA uspokaja jednak, że prawdopodobieństwo zderzenia asteroidy z Ziemią jest bliskie zeru. Oczywiście nigdy nie można wykluczyć nadzwyczajnych okoliczności. Teoretycznie bowiem może zdarzyć się, że asteroida trafi w „dziurkę od klucza grawitacyjnego”, czyli w punkt, w którym grawitacja ściągnie kosmiczną skałę na Ziemię.
Rzadko się zdarza, by asteroidy przelatywały w tak „bliskiej” odległości od naszej planety. Dla porównania, pod koniec kwietnia kosmiczna skała o nazwie 1998 OR2 w kulminacyjnym momencie znajdowała się w odległości 16-krotnie większej, niż wynosi odległość Ziemi od Księżyca.
Tym razem mówimy o odległości niecałe 1,5-razy większej niż dystans pomiędzy Słońcem a Księżycem. Dla NASA to doskonała okazja do wykonania kolejnych badań i dokładniejszego zrozumienia, jak od 4,6 miliarda lat funkcjonują w przestrzeni kosmicznej asteroidy.
Źródło: express.co.uk/NCzas