
Janusz Korwin-Mikke podczas konferencji prasowej Konfederacji odniósł się do zamykania kopalń przez rząd PiS. Zdaniem posła jest to działanie przestępcze, kopalnie trzeba sprywatyzować, a rząd ma się nie wtrącać do górnictwa.
– Wystarczy sprzedać kopalnie w ręce prywatne. Kopalnie prywatne dają sobie radę, nie potrzebują dopłat ze strony rządu i przynoszą zyski. To jest przestępstwo ze strony rządu, że chce dopłacać do kopalń albo chce je likwidować dopłacając do tego – komentuje Korwin-Mikke.
– Trzeba po prostu je sprzedać i wtedy jedne będą działały, inne zbankrutują. Kopalnia nawet jak zbankrutuje to można wykorzystać ją do składowania w niej śmieci, to jest bardzo dobry biznes. Za sto tysięcy lat staną się z powrotem węglem, spokojnie – dodaje.
– Prywaciarz by coś z tym zrobił, a to jest skandal co się dzieje. Można również powołać spółki pracownicze, jeżeli górnicy uważają, że sobie poradzą lepiej to proszę bardzo, tak jak to miało miejsce np. w Sieniawie – kontynuuje poseł Konfederacji.
– Rząd nie powinien się do tego wtrącać. Rząd powinien dać kopalniom działać i po prostu nie przeszkadzać. Działanie rządu jest po prostu przestępstwem. Nie rozumiem dlaczego zamykać branżę, która normalnie działa, a tu i ówdzie daje nawet przyzwoite zyski – podsumował Korwin-Mikke.
.@JkmMikke: Rząd nie powinien wtrącać się do górnictwa. Powinien dać kopalniom działać i im po prostu nie przeszkadzać. Działalność rządu jest przestępstwem i nie rozumiem dlaczego chce zamykać branżę, która jakoś tam działa, a tu i ówdzie nawet daje całkiem przyzwoite zyski. pic.twitter.com/Z46MPSXSxz
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) July 29, 2020