
13 osób zmarło po spożyciu żelu do dezynfekcji rąk zamiast alkoholu. To nagminne pomyłki, które mają miejsce w Indiach i żniwo tylko kilku ostatnich dni.
Płynu do dezynfekcji napiło się m.in. kilku żebraków w południowo-wschodnich Indiach. Po tej biesiadzie szybko stracili przytomność. O zatruciach tego typu poinformował komisarz policji w miejscowości Kurićedu w stanie Andhra Pradeś.
Przez ponad 10 dni grupa około 20 osób spożywała wodno-alkoholowy żel jako substytut napojów alkoholowych. Drinki mieszali z wodą i sodą. W ten sposób umilali sobie czas izolacji, ponieważ władze zamknęły Kurićedu w celu zwalczania epidemii Covid-19.
Członkowie rodzin ofiar przekazali policji, że ich bliscy stracili przytomność kilka godzin po spożyciu nieokreślonej ilości żelu.
Zgony spowodowane spożyciem nielegalnie wytwarzanego bądź podrabianego alkoholu są w Indiach dość częste. Nielegalnie wytwarzany alkohol jest tani, a dodatkowo w celu wzmocnienia jego działania często dodawane są do niego różne substancje chemiczne. Wskutek ogromnego popytu nielegalna produkcja alkoholu stała się w Indiach bardzo dochodowym biznesem.
Według oficjalnych danych co roku w Indiach po spożyciu tego rodzaju trunków umiera ok. 1000 osób. Łączna liczba ofiar śmiertelnych Covid-19 wyniosła w Indiach niemal 36 tys., a ponad 1,6 miliona osób zostało zarażonych wirusem. Ciekawe, czy 13 zmarłych zaliczą też do ofiar koronawirusa.
Źródło: PAP