
Wicepremier Jadwiga Emilewicz była gościem w Polskim Radiu 24. Polityk z Porozumienia poruszyła m.in. temat nadchodzącego kryzysu gospodarczego.
Emilewicz nawet nie próbowała ukrywać w wywiadzie, że obecnie Polska ogromnie się zadłuża. Mówiła również o tym, że przyjdzie taki moment, kiedy długi będzie trzeba pospłacać.
– Dzisiaj jest czas na to, żebyśmy jak najszybciej uruchomili proces inwestycji. Stąd Fundusz Inwestycji Lokalnych. Tylko odbudowujące się firmy, odbudowująca się gospodarka będzie w stanie spłacać zaciągane w tej chwili długi – mówiła w rozmowie z Elizą Olczyk.
Tak zadłużona Polska wejdzie w kryzys, który od dłuższego czasu prognozują ekonomiści. Również Emilewicz wspomniała o tym, że zbliża się załamanie.
– Dziś gospodarka polska ma się nieźle. Ten kryzys będzie jednym z głębszych kryzysów. Porównywany jest z tym z 1929 roku. Być może będzie jeszcze głębszy. Ważne jest to w jaki sposób my na niego reagujemy i w jaki sposób będą zachowywać się firmy – powiedziała.
Przypomnijmy, że kryzys sprowokowały rządowe obostrzenia wprowadzone w związku z pandemią. Wiele państw zastopowało gospodarki i wprowadziło tzw. „lockdown”. Specjaliści zgodnie twierdzą, że te decyzje polityków odbiją się czkawką światowej gospodarce.
Źródło: Polskie Radio