Polskie Ministerstwo Gospodarki przewiduje wydatkowanie 91,3 mld zł na działania w ramach rządowego planu na rzecz stabilności i rozwoju. Plan antykryzysowy Ministerstwa Gospodarki przewiduje m.in. „zwiększenie dostępności kredytów dla przedsiębiorstw, poprzez wzrost limitów poręczeń i gwarancji, wsparcie instytucji finansowych, przyspieszenie inwestycji realizowanych ze środków UE, wyższe ulgi inwestycyjne dla nowych firm, wzmocnienie pozycji odbiorców energetyki oraz umożliwienie zaliczania do kosztów podatkowych wydatków firm na prace badawcze”.
[nice_alert]Na nowy, „genialny” plan, narzekają związkowcy. Przewodniczący Forum Związków Zawodowych Wiesław Siewierski ujawnił dziennikarzowi PAP swój ból z „powodu braku propozycji
dotyczących programu ochrony miejsc pracy”. Jak podkreślił, przedstawiony przez resort plan jest bardzo istotny, ale jego wadą jest to, że „nie ma w nim żadnych rozwiązań osłonowych dla ludzi pracy”. Związkowym liderom brakuje „zdecydowanego stanowiska rządu, że kryzys rzeczywiście dotknął nasz kraj”.[/nice_alert]
Równocześnie amerykańska partia Demokratów zaprezentowała w miniony piątek, w senacie propozycję przeznaczenia 365 mld dol. na pomoc „dla słabnącej amerykańskiej gospodarki”. Proponowana suma jest więc nieco większa niż proponowana wcześniej przez Republikanów w Izbie Reprezentantów (358 mld dol.).