
Na granicy indyjsko-chińskiej rośnie napięcie. Indie domagają się, aby Chiny wycofały wojska z Depsang.
Indie wezwały Chiny do wycofania wojsk z sektora Depsang-Daulat Beg Oldie we wschodnim Ladakh. Domagają się też zaprzestania przez Chińczyków dalszych prac budowlanych w tym rejonie.
Sytuacja jest napięta i oba państwa zgromadziły armie na granicy. To tysiące żołnierzy, czołgi i artyleria.
Konflikt na równinach Depsang narastał od lat. Chiny i Indie mają bowiem różne stanowiska dot. przebiegu linii kontroli nad tym obszarem.
– Pod względem strategicznym, Równiny Depsang mają większe znaczenie niż obszary Pangong Tso i Gogra, gdzie impas dotyczący wycofywania wojsk utrzymuje się pomimo pięciu rund dialogu wojskowego na poziomie dowódców korpusu – wskazuje Eurokurier24.
tu kilka mapek pic.twitter.com/pBRbf8SVvJ
— Wojciech Szewko (@wszewko) August 9, 2020
– Obszar „wąskiego gardła” znajduje się około 18 km w głębi obszaru, który Indie uważają za swoje terytorium, chociaż chińska linia roszczeń znajduje się kolejne 5 km na zachód od niego. Ostatnie duże starcie wojsk na równinach Depsang, płaskowyżu położonym na wysokości 4800 m npm i około 35 km na południe od krytycznej przełęczy Karakorum, miało miejsce w kwietniu-maju 2013 roku – przypomina serwis.
tu jeszcze jedna mapka (indyjska) pic.twitter.com/6vov9FkVwS
— Wojciech Szewko (@wszewko) August 9, 2020
Wówczas to chińscy żołnierze wtargnęli na 19 km do obozu w rejonie Raki Nalla. Spór został zażegnany dopiero po 21 dniach negocjacji.
Chińska armia rozmieściła wzdłuż granicy w Depsang ponad 12 tys. żołnierzy z czołgami i artylerią z 4. Dywizji Piechoty Zmotoryzowanej i 6. Dywizji Piechoty Zmechanizowanej. Natomiast Indie kilka brygad piechoty i brygadę pancerną.
Źródło: Eurokurier24