Tysiące dzieci opuszczających lekcje wychowania obywatelskiego będą musiały wrócić do klas. Sąd Najwyższy uznał, iż uczestnictwo w lekcjach, na których poruszane są kwestie praw gejów i prac nad komórką macierzystą, jest dla wszystkich uczniów obowiązkowe.
[nice_alert]Lekcje, od wprowadzenia we wrześniu 2007 roku, stały się polem bitwy między reprezentantami dwóch wizji hiszpańskiego społeczeństwa – konserwatywną, zakorzenioną w katolicyzmie, i laicką, wspieraną przez socjalistyczny rząd Jose Marii Luisa Zapatero . Konserwatywnie nastawieni hiszpańscy rodzice konsekwentnie zabraniali swoim dzieciom udziału w zajęciach.[/nice_alert]
„Nie wszystko co jest legalne, jest moralne. Aborcja jest u nas dozwolona przez prawo, co nie znaczy że jest etyczna. Rodzina to matka, ojciec i dzieci. Nic nie mam do ludzi tej samej płci, którzy się ze sobą wiążą, ale nie nazywajmy tego rodziną” – oburzała się Maria Dolores Cano z Andaluzji. Katoliccy rodzice krytykowali sam pomysł zajęć za promowanie idei stojących w sprzeczności z wyznawanymi przez nich konserwatywnymi wartościami, które chcą przekazać swoim dzieciom. Oskarżali państwo, iż uzurpuje sobie prawo do kształtowania umysłów młodych obywateli.
Choć organizacje pro-rodzinne już zapowiedziały złożenie pozwu w sprawie środowej decyzji Sądu Najwyższego przed Trybunałem w Strasburgu, hiszpańska minister edukacji Mercedes Cabrera entuzjastycznie zareagowała na wyrok, odpierając jednocześnie głosy krytyków lekcji wychowania obywatelskiego. „Rzeczywistość dzisiejszej Hiszpanii to różne rodzaje rodzin i różne rodzaje relacji partnerskich. Ludzie mówią, że obecny rząd chce zajmować takie miejsce jak kiedyś kościół. To nieprawda” – mówiła minister. Pod rządami socjalistów Hiszpania zalegalizowała związki osób jednej płci oraz rozszerzyła prawa transseksualistów…
[nice_info]Jak przypomniała fronda.pl kontrowersyjne „wychowanie” zastąpiło w szkołach etykę i religię. Podstawę programową przedmiotu opracował rząd Zapatero a rekomendowała Rada Europy. Na liście proponowanych dla przedmiotu lektur znalazły się wtedy m.in. komiks „Ali Baba i 40 pedałów” oraz „Gejowski przewodnik bezpiecznego seksu”.[/nice_info]
[nice_download]źródło: Dziennik, Fronda.pl, IAR[/nice_download]
