
Magdalena Ogórek prowadzi nowy program z Jarosławem Jakimowiczem. Ostatnio ich gościem był poseł PSL – Eugeniusz Kłopotek. Nawet współprowadzący zauważył, w jaki sposób Ogórek zwracała się do polityka…
– Jak Magdalena zaczyna do pana mówić, to cały czas mówi „panie pośle kochany” – zwrócił uwagę Kłopotkowi Jakimowicz. Po tym wtrąceniu redaktor Ogórek wyraźnie się speszył.
Ogórkowa zaczęła wyrzucać Jakimowiczowi, że wylicza jej to jak się zwraca do gości. – Pan poseł Kłopotek wywołuje takie uczucia we mnie – stwierdziła redaktor.
Trzeba przyznać, że dziennikarka zachowuje dobry humor, choć jej mąż został niedawno aresztowany. Podejrzewa się go o różne machlojki finansowe. No, ale Ogórkowa odcięła się od tego twierdząc, że ta sprawa jej nie dotyczy…
O co oskarżony jest mąż Magdaleny Ogórek?
Prokurator Jacek Para z krakowskiej prokuratury poinformował tvn24.pl, że mąż Magdaleny Ogórek usłyszał pięć zarzutów.
– Pierwszy dotyczy działania na szkodę wierzycieli Małopolskiej Wyższej Szkoły im. Józefa Dietla w Krakowie. Polegało ono na ukrywaniu składników majątkowych szkoły o wartości 218 tysięcy złotych zagrożonych zajęciem w toku prowadzonych postępowań egzekucyjnych – powiedział Para.
Dodatkowo byłemu politykowi SLD zarzucono naruszenie praw pracowniczych pracowników Małopolskiej Wyższej Szkoły im. Józefa Dietla „poprzez niewypłacanie wynagrodzeń lub wypłacanie ich z opóźnieniem” oraz „nieuregulowanie obowiązkowych składek na ubezpieczenie społeczne o wartości ponad 1 miliona złotych”.
Ponadto mąż prowadzącej z TVP INFO usłyszał zarzut „wyrządzenia znacznej szkody majątkowej Wyższej Szkole Gospodarki i Zarządzenia w wysokości ponad 500 tysięcy złotych poprzez transfer środków pieniężnych tej szkoły na inne konta i przywłaszczenie tych pieniędzy”.
To wciąż jeszcze nie koniec długiej listy zarzutów Piotra M. Oskarża się go jeszcze o „niezgłoszenie wniosku o upadłość mimo powstania warunków do złożenia wniosku innego podmiotu” oraz „wyłudzenie na szkodę osoby prywatnej kwoty 2 milionów 600 tysięcy złotych poprzez zawieranie szeregu umów z tą osobą i wprowadzenie w błąd co do rzeczywistego przeznaczenia tych pieniędzy”.
Były polityk nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowy trzymiesięczny areszt. Sąd przychylił się do tego wniosku. Mężowi Ogórek grozi powyżej ośmiu lat więzienia.
Źródło: TVN 24