
Francuskie i brytyjskie media informowały o wielkiej tragedii- w w czasie przeprawy łodzią z Francji na Wyspy w Kanale La Manche miało utonąć dziecko imigrant. Tymczasem okazało się, że to był 28-letni Sudańczyk.
Media donosiły o utonięciu dziecka, które przeprawiało się łodzią wraz innymi nielegalnymi imigrantami z Francji do Wielkiej Brytanii.
Historia miała oczywiście poruszyć opinię publiczną i dać napęd organizacjom przestępczym zwanym pozarządowymi, które zajmują się szmuglowaniem nielegalnych imigrantów. Zaś poruszone społeczeństwo miałoby domagać się przyjmowania uchodźców.
O śmierci dziecka we Francji mówiła minister ds imigracji i obywatelstwa Marlena Schiappa. Francuski deputowany do Zgromadzenia narodowego Pierre-Henri Dumont z Calais, gdzie są koczowiska imigrantów oskarżył Brytyjczyków o doprowadzenie do tragedii. – Ilu tragedii jeszcze potrzeba, by Brytyjczycy pokazali choć trochę ludzkich uczuć – grzmiał patetycznie.
Stwierdził również, że nie tylko bezduszność Brytyjczyków jest winna utonięciu dziecka, le tez brytyjskie przepisy, które nakazują ubiegać się o azyl osobiście – fizycznie przebywając na Wyspach
Owo dziecko, które utopiło się w czasie próby nielegalnego dostania się do Wielkiej Brytanii miało mieć 16 lat. Wkrótce jednak okazało się ofiarą jest 28-letni Abdulfatah Hamdallah z Sudanu, który przed fatalną dla siebie wyprawą kilka miesięcy mieszkała w obozowisku nielegalnych imigrantów zwanym „dżungla Calais”. O tożsamości rzekomego dziecka poinformował Philippe Sabatier, prokurator z nadmorskiego Boulogne-sur-Mer.
Hamdallah składał wcześniej wniosek o azyle we Francji, ale został on odrzucony. Tak więc Francja go również nie chciała,a Wielkiej Brytanii tez nie mógł liczyć na status uchodźcy, skoro nie otrzymał go w innym bezpiecznym państwie – Francji.
W 2015 roku opinia publiczna wstrząsnęły zdjęcia 3-letniego chłopca, który utonął u wybrzeży Turcji. szantażem moralnym chciano wymóc na opinii publicznej zgodę na niekontrolowane przyjmowanie nielegalnych imigrantów zwanych uchodźcami.
Chłopca zabrał na łódź i doprowadził do tragedii jego ojciec, który chciał przedostać się do Niemiec i tak korzystając z opieki medycznej wprawić sobie zęby.