
Sześć amerykańskich bombowców dalekiego zasięgu B-52H, które krótkoterminowo stacjonują w Wielkiej Brytanii, wraz z norweskimi myśliwcami F-35A i F-16AM, przeleciało nieopodal rosyjskiej przestrzeni powietrznej.
24 sierpnia Luftforsvaret, czyli Norweskie Siły Powietrzne, opublikowało zdjęcia. Nie poinformowano, kiedy loty miały miejsce.
– Cieszę się, że nasi amerykańscy przyjaciele zdecydowali się ćwiczyć i trenować na naszych lokalnych obszarach. Ważne jest, aby poznali norweskie warunki i w razie potrzeby mogli z nami współpracować – skomentował Eirik Kristoffersen, minister obrony Norwegii.
Samoloty przeleciały nad Kanadą, Grenlandią, przez Morze Norweskie i Morze Północne. Uważa się, że bombowce B-52H są w stanie transportować broń jądrową.
6 American B-52 Stratofortress bombers trained together with Norwegian fighters. pic.twitter.com/jSWjVTngz7
— Luftforsvaret (@Luftforsvaret) August 24, 2020
– Amerykańskie samoloty będą latać obok aliantów. Nasze siły powietrzne w najbliższych dniach będą doskonalić naszą zdolność do współpracy. NATO jest sojuszem obronnym od ponad 70 lat, nasze narody wspólnie odrzucają agresję, zapobiegają konfliktom i zachowują pokój – oświadczył Oana Lungescu, rzecznik NATO.
Analitycy uważają, że ćwiczenia to przede wszystkim wiadomość skierowana w stronę Rosji. W tle trwają bowiem negocjacje nad traktatem New START pomiędzy USA a Rosją. To traktat o redukcji zbrojeń strategicznych, podpisany w 2010 roku. Wygasa już w lutym 2021 roku, ale w umowie znajduje się klauzula zawierająca możliwość przedłużenia go o kolejnych pięć lat. Eksperci są zgodni, że na razie obu stronom dalej, niż bliżej do porozumienia. USA dodatkowo chciałyby do traktatu wciągnąć trzecią stronę – Chiny.
#B52 bomber,, up close on landing at #RAFFairford that engine whistle as it approaches the runway is loud 🔊 🎼🎵
Video by 📹 @Saint1Mil 👌 pic.twitter.com/odxD5w4iw7— Fighter-pictures (@fighterpics) August 16, 2020