
REKLAMA
Wśród około 20 dziennikarzy zatrzymanych w czwartek przez białoruską milicję w Mińsku jest korespondent „Faktów” TVN Andrzej Zaucha – poinformowała stacja TVN24.
Agencja Reutera podawała, powołując się na świadków, że zatrzymani dziennikarze przygotowywali się do relacjonowania protestu w centrum Mińska, a policja skonfiskowała ich telefony i dokumenty tożsamości.
Ministerstwo spraw wewnętrznych Białorusi podało później, że dziennikarze zostali przewiezieni na komisariat. Funkcjonariusze mieli tam sprawdzić, czy posiadają oni ważne akredytacje. Resort dodał, że wszyscy dziennikarze z oficjalną akredytacją zostaną zwolnieni. Zaprzeczył, że zostali oni zatrzymani.
REKLAMA
Źródło: PAP
REKLAMA