
Ostatnie wybory samorządowe przyniosły we Francji duży sukces Partii Zielonych (Europa-Ekologia-Zieloni). Politycy EELV usiedli na fotelach merów kilku dużych miast. Szybko okazali się znacznie bardziej ideologiczną i niebezpieczną lewicą, niż np. tradycyjna Partia Socjalistyczna.
Dobrym przykładem jest tu Lyon. Zielony mer miasta zbojkotował chrześcijańskie święta, ale osobiście położył kamień węgielny pod fundamenty nowego meczetu Gerland. Trochę nie wiadomo,czy wyborcom Grégory Douceta właśnie o takie działania chodziło…
8 września w bazylice Notre-Dame de Fourvière w Lyonie odbywała się datowana od 1643 roku ceremonia „VŒU DES ÉCHEVINS”. To tradycja sięgająca roku zarazy, która zagrażała miastu. W święto Narodzin NMP kupcy z Lyonu oraz mer i jego zastępcy obiecali złożyć dar 7 funtów białego wosku i złotą tarczę, jeśli oszczędzony zostanie Lyon. Dodatkowo obiecywali też pielgrzymować na wzgórze Fourviere i wystawić dwa posągi NMP. Zaraza ustąpiła…
Dlatego od XVII wieku, każdego 8 września burmistrz Lyonu i radni udają się do bazyliki Notre-Dame de Fourvière, aby podtrzymać swoje zobowiązanie. Miejscowy arcybiskup błogosławi wtedy miasto Najświętszym Sakramentem, a towarzyszą temu trzy wystrzały z armaty. Odnawianie ślubów rajców miejskich powtarzane jest co roku i świadczy o przywiązaniu Lyonu do Matki Bożej. Zwyczaj ten został przerwany w okresie rewolucji. Wznowiono go w czasie II wojny światowej.
Au non de la #laïcité et de la #liberté
Le nouveau maire de #Lyon #Doucet #EELV refuse de se rendre dans la basilique de #Fourvieres pour la cérémonie du vœu des #échevins.
Le 09 septembre, il pose la pierre d’une #mosquéeGerland #mosquée
Histoire de #France 🇫🇷 pic.twitter.com/OsFGttlwrc— DLF Auvergne R-Alpes (@DlfAura) September 10, 2020
Piękna tradycja i kawałek zachowanej tożsamości Francji. Jednak tylko do czasu, gdy w mieście nie pojawili się „zieloni” barbarzyńcy. Mer Lyonu Grégory Doucet zlekceważył niemal 400 lat tradycji i stwierdził, że nie będzie uczestniczył w nabożeństwie, bo przecież reprezentuje „laicką” Republikę i jest za rozdziałem państwa i religii.
Szybko jednak okazało się, że ów „sekularyzm” traktuje dość wybiórczo. Już następnego dnia mer Doucet pojawił się na uroczystości muzułmanów, gdzie położył pierwszy kamień pod budowę meczetu Gerland. Na dodatek mer pochwalił się jeszcze swoją obecnością w tym miejscu na Twitterze. Zamieścił nawet swoje zdjęcie z kielnią w dłoni i podpisem: „Wolność sumienia nie powinna być atakowana. Władza publiczna ma obowiązek chronić wiernych, którzy chcą praktykować swoją religię, tak jak musi chronić tych, którzy nie chcą praktykować lub wierzyć ”.
Deklaracja laicyzmu, ale jak widać dość wybiórcza. „Islamogoszyzm” to element ideologii lewicy. Prawdziwym jej wrogiem pozostaje Kościół katolicki.
La #liberté de conscience ne devrait plus souffrir d’aucune attaque.
L’autorité publique a le devoir de protéger les fidèles qui veulent pratiquer leur religion, comme elle doit protéger ceux qui ne veulent pas pratiquer.
Ou qui ne veulent pas croire.#MosquéeGerland pic.twitter.com/bNtzL8jHfV— Grégory Doucet (@Gregorydoucet) September 9, 2020
Źródło: Valeurs Actuelles