Głód w Hollywood. Koronakryzys zrujnował Fabrykę Marzeń. Ludzie błagają o pomoc

Market - zdjęcie ilustracyjne. / foto: pxhere
Market - zdjęcie ilustracyjne. / foto: pxhere
REKLAMA

Kryzys wywołany koronawirusem uderzył w Hollywood. Ludzie stracili pracę i dziś zdani są na pomoc socjalną.

Niemieckie media opisały nieoczekiwaną ofiarę kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa. To amerykańska Fabryka Marzeń, czyli Hollywood.

W wyniku paniki wywołanej rzekomą pandemią ludzie na masową skalę potracili pracę. Ponadto do Hollywood przestali przyjeżdżać turyści.

REKLAMA

Sytuacja jest tak zła, że wiele rodzin została bez środków do życia. Ponieważ w USA nie ma rozbudowanego systemu państwowej pomocy, zdani są na pomoc socjalną od innych obywateli.

− Czasami w nocy muszę popłakać, bo moje dzieci poszły do łóżka głodne − opowiada 38-letnia Maria Rojas. Maria pracowała jako fryzjerka, jej mąż jako prosty rzemieślnik.

Para ma pięcioro dzieci, które w związku z zamkniętymi szkołami pozostają od marca w domu. Jak opisuje „Deutsche Welle” ludzie zaczęli oszczędzać na fryzjerach, prace remontowe wykonywać samodzielnie, a zamknięte szkoły oznaczają brak gotowych posiłków dla dzieci.

Ponadto wielu Amerykanów przyzwyczajonych do normalnej pracy nawet nie wie jak wypełnić liczne formularze po zasiłek od rządu. Dla wielu przeszkodą stał się też wstyd przed sięganiem po zasiłki.

W Hollywood potrzebującym zaczęto wydawać żywność np. przy stadionie SoFi. Na rodzinę przypadają cztery skrzynie jedzenia.

− Wołanie o pomoc, które dociera do nas od głodujących ludzi, wzrosło dramatycznie − tłumaczy Michael Flood, prezes regionalnego banku żywności w Los Angeles.

W Los Angeles kłopoty finansowe ma już co druga osoba. A jest to obszar liczący 13 milionów ludzi.

– Stany Zjednoczone są przyzwyczajone do radzenia sobie z klęskami żywiołowymi i pomagania przy pomocy żywności ludziom w potrzebie. Ale sytuacja w Los Angeles jest tak zła, jak nie była od czasów Wielkiego Kryzysu w 1929 roku – wskazuje „Deutsche Welle”.

Źródło: Deutsche Welle

REKLAMA