
ZUS wypłacił już ok. 1,3 mln dodatkowych zasiłków opiekuńczych. Koronawirusowe dodatki pochłonęły 912 mln złotych z naszych kieszeni.
Kiedy rząd PiS wprowadził tzw. lockdown żłobki, przedszkola i szkoły zostały zamknięte. Opiekunowie mogli zostać z dziećmi w domu, a socjaliści obiecali wypłacić im na poczet tego dodatkowe świadczenie opiekuńcze.
Teraz wychodzi na jaw, jak gigantyczna była skala tego zjawiska. Według ustaleń „Super Expressu” do tej pory ZUS wypłacił ok. 1,3 mln dodatkowych zasiłków opiekuńczych.
Pochłonęły one 912 mln złotych. Jednak nie są to wszystkie rozpatrzone wnioski, trochę jeszcze zostało.
– Początkowo dodatkowy zasiłek był przyznany na 14 dni. Potem wraz z utrzymywaniem się epidemicznego zagrożenia był przedłużany ostatecznie do 20 września – przypomina gazeta.
Wszystko jednak wskazuje na to, że chaos może powrócić. Na razie dzieci wróciły do żłobków, przedszkoli i szkół, a rodzice do pracy.
Jednak liczba zakażeń rośnie w zaskakującym tempie. Wiceminister finansów nie wyklucza, że czeka nas kolejny lockdown.
Pytanie, czy drugie zamrożenie gospodarki wytrzymają przedsiębiorcy i inni Polacy, z których kieszeni wypłacane są zasiłki koronawirusowe.
Źródło: Super Express