
Cały postępowy świat pogrążył się niemal w „trwodze”. Poseł Krzysztof Śmiszek poinformował na Twitterze, że „licho nie śpi” i jest zarażony Covid-19. Przy okazji swoją chorobę („trochę jak lekkie przeziębienie”) zadedykował… koronasceptykom. Śmiszek dodał, że „Robert zdrowy, odizolowany”.
Poseł A. Dziemianowicz-Bąk życzyła „Szybkiego powrotu do zdrowia i spokojnej izolacji Tobie i @RobertBiedron”. Trzymajcie się!”. Była wyrywna i swoje życzenia wysłała jako pierwsza. To tłumaczy trochę jej polszczyznę.
Nawet niemiły fakt choroby jego zwolennicy komentowali „politycznie”. Niejaka Dżoana Dżazga pisała: „dużo zdrowia życzę! Czy masz podejrzenie, kiedy i od kogo się zaraziłeś? Czy to „prezent” od Czarnka?”
Negatywny wynik na obecność koronawirusa ma z europoseł Wiosny i „partner” Śmiszka, Robert Biedroń. W rozmowie z PAP zdradził, że ze Śmiszkiem nie widział się w ostatnim czasie ze względu na swoje ciągłe wyjazdy. Chyba jednak politykowanie temu związkowi jakoś nie służy..?
Drodzy, Drogie! Wirus nie wybiera. A i licho nie śpi. Dziś kolejna ogromna liczba zakażeń, w tym, niestety, jedno moje. Czuję się dobrze, trochę jak lekkie przeziębienie. Stosuję się do procedur. Dbajcie o siebie i nie wierzcie koronasceptykom! P.S. Robert zdrowy, odizolowany :-)
— Krzysztof Śmiszek (@K_Smiszek) October 9, 2020