Testy na koronawirusa są nieskuteczne? Szokujący przypadek 13-letniej dziewczynki pokazuje, że testy antygenowe nie gwarantują bezpieczeństwa.
Portal BGR.com opisał przypadek 13-letniej Amerykanki, która zaraziła koronawirusem członków rodziny z kilku stanów. Sprawa jest zaskakująca, bo dziewczynka miała negatywne wyniki testów.
13-latka z rodzicami i dwoma braćmi udała się na wakacyjny rodzinny wyjazd. W sumie na imprezie znalazło się 15 członków rodziny z pięciu gospodarstw domowych z czterech stanów.
15 osób znajdowało się pod jednym dachem od 8 do 25 dni. Po wakacjach okazało się, że 12 członków zabawy otrzymało pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.
Jak się okazało źródłem zakażeń miała być właśnie 13-latka. To o tyle dziwne, że przed wyjazdem była badana pod kątem zakażenia SARS-CoV-2.
Dziewczynka otrzymała wynik negatywny. Natomiast dwa dni po otrzymaniu wyniku pojawił się u niej katar.
– Warto podkreślić, że wykonany test był tzw. testem antygenowym. Przytoczona historia pozwala sądzić, że testy antygenowe nie są tak skuteczne jak np. PCR. Ich czułość wynosi bowiem od 84 proc. do 97.6 proc. Co więcej, dzieci i młodzież mogą być źródłem ognisk COVID-19, nawet jeśli ich objawy są łagodne – wskazuje portal WhatNext.pl.
Źródło: BGR / WhatNext