
Ponad 40 nielegalnych imigrantów zatrzymano w nocy w lasach koło Sofii. Pochodzą z Syrii i Afganistanu.
Grupa mężczyzn ukrywała się w lesie w okolicach podstołecznej wsi German. Na razie nie wiadomo, jak przedostali się na terytorium Bułgarii. Ta okolica jest oddalona ponad 450 km od granicy z Turcją.
Po zakończeniu dochodzenia nielegalni migranci zostaną umieszczeni w jednym z ośrodków dla uchodźców. Dzięki powstrzymaniu exodusu granicznego, Bułgaria ma w takich ośrodkach 5 tys. wolnych miejsc.
Po okresie względnego spokoju, w ostatnich tygodniach napływ nielegalnych migrantów nasilił się. Od połowy września zatrzymano też dwie inne kilkudziesięcioosobowe grupy. Jedną w środkowej części kraju, drugą jeszcze przy granicy z Turcją. Zatrzymano również kilka mniejszych grup imigrantów.
Od stycznia do sierpnia na bułgarskich granicach zatrzymano 841 osób, w tym 545 tylko w sierpniu. Od września statystyki rosną. Wzrostowa tendencja prób nielegalnego przekraczania granicy rosną też w innych krajach. W Rumunii zatrzymano np. grupę migrantów, która przeszła tam właśnie z Bułgarii.
Romanian Border guards from the Ostrov Border Police Sector found near the state border, at the edge of a forest, 20 Iraqi citizens who tried to enter Romania illegally from the Republic of Bulgaria, on the "green" border, with the goal of reaching #border https://t.co/M8WInAjOPy pic.twitter.com/xioiQtchBB
— World Border Security (@worldbordersec) October 13, 2020
Źródło: PAP