
Główny ekonomista Konfederacji, dr Sławomir Mentzen, w swym najnowszym wpisie na Facebooku rozprawia się z rządową propagandą, skuteczniej niż ten z koronawirusem. – Mamy bantustan, kompletne bezprawie, gdzie rządzi ten, kto ma większą pałę. Ciężko uwierzyć, jak bardzo stoczyliśmy się jako państwo pod rządami tej sekty z Nowogrodzkiej – pisze polityk.
Sławomir Mentzen odniósł się do spotkania przedstawicieli opozycji z premierem Mateuszem Morawieckim i szefem GIS, podczas którego reprezentanci decydentów w sprawach związanych z polityką wobec koronawirusa, nie byli w stanie odpowiedzieć na podstawowe pytania.
„Rządzi ten, kto ma większą pałę”
– Premier zapytany przez Grzegorza Brauna przyznał, że niektóre działania rządu nie mają podstawy prawnej, dlatego zamierza zgłosić zmiany do ustawy na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Rozumiecie? Ta nieporadna banda doskonale wie, że działa nielegalnie, przyznaje nawet to publicznie, a mimo to nakazuje policjantom nakładanie mandatów! – pisze Mentzen.
Polityk dodaje, że funkcjonariusze, którzy często jedynie wykonują polecenia, i polują na wirusa, działają nielegalnie, a władza która im te nielegalne polecenia wydała doskonale zdaje sobie sprawę z tego, iż łamie prawo.
– Mamy bantustan, kompletne bezprawie, gdzie rządzi ten, kto ma większą pałę. Ciężko uwierzyć, jak bardzo stoczyliśmy się jako państwo pod rządami tej sekty z Nowogrodzkiej – podkreśla polityk.
Co widać i czego nie widać
Sławomir Mentzen wskazuje również na to, że ciągle nie wiemy, jakie są podstawy działań podejmowanych przez rządzących. – Na pytanie o model Krzysztofa Szczawińskiego i późniejszą o pół roku Deklarację z Great Barrington oczywiście strona rządowa nie odpowiedziała – podkreśla.
Zdaniem polityka Konfederacji nieujawnianie ekspertów, modeli czy prognoz, może wynikać z niechęci rządzących do dyskusji na ich temat i wskazywania błędów. Zdaniem Mentzena najgorsze nie jest to, czego rząd nie mówi, ale to co powiedzieli jego przedstawiciele.
– Minister zdrowia Andrzeja Niedzielski stwierdził, że nie może zaakceptować podejścia, które może doprowadzić do śmierci niektórych osób. Pokazuje to niestety brak co bardziej skomplikowanych procesów myślowych u ministra – wskazuje Mentzen. I dodaje, że „w wyniku działań rządu umarły już osoby, którym nie udzielono pomocy, bo czekano na wynik testu”.
– Z powodu wywołania histerii i zamknięcia szpitali wykrywa się kilkadziesiąt procent mniej nowotworów. To doprowadzi do wielu niepotrzebnych zgonów w kolejnych latach. Odpowiedzialność za to będzie ciążyć na ludziach takich jak Niedzielski. To oni swoimi decyzjami tego doprowadzili i to ich historia za to rozliczy – podkreśla.
– Jeszcze idiotyczniej wypowiadał się Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas, który z poczuciem wyższości, powodowanej okazałą siwizną, kazał posłowi Kuleszy pomyśleć o swoich dziadkach. Argument z dziadkiem i babcią zawsze jest rozstrzygający – kpi Mentzen. Polityk podkreśla, że rządzący nie patrzą ani na długofalowe, ani na uboczne skutki swoich decyzji.
Poziom kabaretu
– Wszystko to rokuje bardzo źle. Kluczowe decyzje podejmują ludzie, których można by równie dobrze pokazać w… nie, Monty Python byłby zbyt dużą nobilitacją. To jest poziom Kabaretu Skeczów Męczących na Polsacie – wskazuje Mentzen.
Jak podkreśla u rządzących nie ma śladu refleksji, ani otwartości na argumenty czy debatę naukową. – Nikt tam nic nie wie i wiedzieć nie chce. No, prawie nic. Wiedzą, że są świetnie przygotowani na jesień. Podobno nawet lepiej niż na wybory kopertowe w maju – kończy przedstawiciel Konfederacji.
Sławomir Mentzen: Wczoraj posłowie mieli możliwość wzięcia udziału w spotkaniu konsultacyjnym z premierem Morawieckim i…
Publiée par Konfederacja sur Jeudi 15 octobre 2020