
Ale akcja! Komandosi SAS zdążyli w ostatniej chwili. Rodzina irackich chrześcijan miała zostać zamordowana przez terrorystów z Państwa Islamskiego za odmowę przejścia na islam. Snajperzy elitarnej jednostki z 1000 metrów zdjęli bojowników Mahometa.
Widząc zbliżający się egzekucje na chrześcijanach, dowódca stacjonującej nieopodal jednostki SAS wydał rozkaz ataku dla snajperów.
Strzałami z ok. 1000 m powalono dwóch terrorystów, którzy w tym momencie trzymali noże na gardłach niedoszłych ofiar.
Nagle wybuchła tam panika, zgromadzeni tam zabójcy z Państwa Islamskiego zaczęli uciekać we wszystkie strony.
Podjęli próbę odjechania ciężarówką, ale snajperzy z zabójcza precyzją dopadli kierowcę i unieruchomili pojazd.
Później do akcji wkroczył cały oddział SAS, który już z mniejszej odległości zneutralizował terrorystów.
W wyniku taj akcji specjalsi zlikwidowano 15 dzihadystów.
Jak czytamy w Daily Star:
-„Mordercy chodzili po wsi ok. 50 km od Mosulu i dokonywali egzekucji cywili.”
-„Rodziny muzułmańskie oskarżali o szpiegostwo, a chrześcijańskim kazali przejście na islam pod groźbą ścięcia głów.”
Na szczęście udało się powstrzymać tych bandytów.
Przeczytaj też: Huragan Ophelia uderzył w Irlandię i wkracza do Wielkiej Brytanii. Niszczycielski wiatr osiąga 180km/h. Są ofiary [VIDEO]
Daily Star/ wp.pl/ Wolność24