
Premier Mateusz Morawiecki był gościem w propisowskiej Telewizji Republika. Tam wypowiadał się m.in. nt obowiązku szczepień na koronawirusa.
– Nie chcemy robić eksperymentów. Czekamy na potwierdzone przez korporacje informacje o szczepionkach. Ale są jeszcze różne agencje – polskie i europejskie, które będą zatwierdzały szczepionki – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.
Jak długo będziemy czekać na szczepionkę? Według prezesa Rady Ministrów już niedługo zainteresowani będą mogli zacząć się szczepić.
– Jedna może być dostępna już w styczniu dla tych, którzy będą jej najbardziej potrzebować – twierdzi polityk.
To, co budzi największe kontrowersje, to ewentualny obowiązek szczepień. W tej sprawie premier wypowiada się w bardzo zawoalowany sposób. Niby zapewnia, że szczepienia będą dobrowolne, ale mówi to tak, jakby niezaszczepione osoby miały być traktowane inaczej niż zaszczepione.
– Nie będziemy stosować szczepienia obowiązkowego. Jeśli ktoś nie będzie sobie życzył to nikt nie będzie na siłę szczepionki aplikował, lecz proszę wziąć pod uwagę jakie gigantyczne perturbacje wiążą się z tą epidemią i proszę zastanowić się czy nie lepiej, aby społeczeństwo w ogromnej części się zaszczepiło. Dzięki temu będziemy mogli wtedy normalnie uczyć się, normalnie żyć, normalnie pracować – powiedział premier.
Źródło: Telewizja Republika