Jeszcze dziesięć wiorst i Jewropa!!! Generał Koziej nawołuje: „Wszyscy na Lublin!”

Warszawa, 01.11.2020. Liderki i ekspreci Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Klementyna Suchanow (2P), Marta Lempart (2L), Agnieszka Czerederecka (P) oraz Bożena Przyłuska (L) podczas konferencji prasowej po pierwszym posiedzeniu Rady Konsultacyjnej powołanej przez Ogólnopolski Strajk Kobiet, 1 bm. w Warszawie. Foto: PAP/Paweł Supernak
Klementyna Suchanow (2P), Marta Lempart (2L), Agnieszka Czerederecka (P) oraz Bożena Przyłuska (L) podczas konferencji prasowej po pierwszym posiedzeniu Rady Konsultacyjnej powołanej przez Ogólnopolski Strajk Kobiet, Foto: PAP/Paweł Supernak
REKLAMA

„Nie ustępujemy. Był czas na chwilę odpoczynku, a teraz wszystkie siły na Lublin. To jest wojna!” – tak organizatorzy Strajku Kobiet wzywają do przybycia do Lublina, gdzie na sobotę 7 listopada zaplanowano wielką manifestację.

Protest jest przygotowany logistycznie („Jeśli wybierzecie się na spacer, pamiętajcie o numerze do bliskiej osoby i prawnika lub prawniczki”). Radzą też „wygodny i nie rzucający się w oczy ubiór”.

Militarne niemal przygotowania jakoś nie dziwią, bo ów protest wspierają przecież emerytowani wojskowi. Jak „wojna”, to wojskowi też mają swoje 5 minut. Jednym z nich jest słynny „Szogun” Bronisława Komorowskiego – gen. Stanisław Koziej. Na Twitterze nawołuje bojowo – „Wszyscy na Lublin”.

REKLAMA

Data jest wybrana świetnie. Wszak to 7 listopada zagrzmiały działa krążownika „Aurora” i rozpoczęła się bolszewicka rewolucja październikowa (kalendarz juliański). Teraz proletariuszy zastąpiły kobiety, a na czele współczesnej Rady Delegatów Robotniczych i Żołnierskich stanęła tow. Lempart.

Zarówno wezwane „Wszyscy na Lublin” jak i wybór daty tego najazdu pokazują, że bolszewia jest „ciągle żywa”. Brakuje tylko dowodu, że Lenin była kobietą. Jeden z internautów skomentował wezwanie Kozieja – „Jeszcze 10 wiorst i Jewropa!!!”…

REKLAMA