
Ron Perlman zapowiedział, że znowu będzie grać w filmach kręconych w stanie Georgia. Wcześniej aktor bojkotował ten stan za poparcie dla prawicy.
Ron Perlman, aktor znany m.in. z „Hellboy’a”, „Blade’a” czy serialu „Synowie Anarchii” zakończył swój protest. Aktor od lat bojkotował produkcje, które były realizowane w stanie Georgia.
To my dear friends in Georgia, I hate Kemp. He is ugly, he is dirty, he is arrogant and he stole an election. I said I would never work there until that was corrected and thanks to @staceyabrams and so many good people, I can’t wait to visit the great state of Georgia again.
— Ron Perlman (@perlmutations) November 6, 2020
70-letni aktor nie chciał tam grać ze względu na gubernatora Briana Kempa z Partii Republikańskiej. W związku z tym, że Demokraci wygrali z prawicą w Georgii Perlman zapowiedział koniec bojkotu.
Na Twitterze aktor powiedział, że Kemp „ukradł wybory”, ale teraz zostało to naprawione dzięki Stacey Abrams. Abrams to aktywistka, która przegrała walkę o zostanie gubernatorem w 2018 roku.
Georgia, thank you. Together, we have changed the course of our state for the better. But our work is not done.
Join me in supporting @ReverendWarnock and @ossoff so we can keep up the fight and win the U.S. Senate➡️https://t.co/JTyH1UVEtd #LetsGetItDoneAgain #gapol pic.twitter.com/qH5ZfmsgI7
— Stacey Abrams (@staceyabrams) November 7, 2020
Od tego czasu aktywizowała mniejszości etniczne do udziału w wyborach. Za jej pracę była chwalona przez największe postaci Hollywood jak Mark Ruffalo (znany m.in. z roli Burce’a Bannera czyli Hulka) czy Sharon Stone.
The power of @staceyabrams 💪 https://t.co/fVyvvQqXrx
— Mark Ruffalo (@MarkRuffalo) November 6, 2020
Źródło: Fox News