Jak podaje dziennik „Fakt” Grzegorz Schetyna rozważa zaproponowanie byłemu prezydentowi kandydowanie do Parlamentu Europejskiego zapewniając mu tym samym wyjście z politycznego niebytu.
Polityk PO i bliski współpracownik Grzegorza Schetyny nie wyklucza scenariusza, w którym to Bronisław Komorowski może się stać nową twarzą opozycji w zbliżających się wyborach do Europarlamentu.
Z jednej strony, oczywiście, Bronek jest symbolem klęski, ale z drugiej zagłosowały na niego miliony Polaków – mówi.
Sam prezydent ponoć uważa potencjalną posadę za bardzo atrakcyjną. Z dwóch powodów. Pierwszym ma być czynnik finansowy. Według dziennika przysługujące mu obecnie uposażenie byłej głowy państwa jest nie dość satysfakcjonujące. Drugim powodem jest chęć powrotu na salony i poczucia adrelinaliny jaka wynikała z wieloletniej działalności na polskiej scenie politycznej. Zarówno Komorowskiemu jak i wielu innym politykom przed nim, emerytura zaczyna mocno doskwierać.
Zawsze był ministrem, marszałkiem, prezydentem a przynajmniej posłem. Dziś jest panem Bronisławem i tu mu doskwiera – wyjaśnia znajomy byłego prezydenta.
Zobacz także: Podróże małe i duże. Zobacz, ile na zagraniczne wyjazdy wydaje Andrzej Duda, a ile wydawał Komorowski
Źródło: wmeritum.pl