
Polityk Konfederacji Artur Dziambor ciężej niż większość społeczeństwa przechodzi koronawirusa. Poseł leży w szpitalu, ale jego stan zdrowia się polepsza.
O pozytywnym wyniku testu na Covid-19 Dziambor poinformował 4 listopada. Jeszcze dzień później był aktywny w mediach społecznościowych, ale potem zniknął z sieci na wiele dni. To zrodziło wiele spekulacji na temat jego stanu zdrowia.
W minioną środę portal tvp.info, powołując się na Janusza Korwin-Mikkego, poinformował, że poseł Konfederacji leży w szpitalu.
– Tak, to prawda. Kolega Dziambor jest w szpitalu. To koronawirus. Dziś o 8 rano dostałem od niego wiadomość, że tam się łączy, ale nie jest na tyle silny – mówił Korwin-Mikke.
Artur Dziambor z koronawirusem. Stan zdrowia
Teraz najnowsze informacje o stanie zdrowia Dziambora zdradził Tomasz Grabarczyk, szef biura prasowego Konfederacji.
Grabarczyk zaprzeczył pogłoskom, jakoby jeden z liderów Konfederacji leżał pod respiratorem.
Najkrócej rzecz ujmując, Dziamor wraca do zdrowia. – Napisał z uśmiechem, że żyje. Jest w szpitalu, ale jest wszystko w porządku. Jego powrót to kwestia rekonwalescencji – przekazał portalowi tvp.info Grabarczyk.
– Dziambor ma astmę oskrzelową – o czym sam wspominał – i to wywołało u niego trochę gorszą sytuację – dodał rzecznik Konfederacji.