Formuła 1: Hamilton wyrównał rekord Schumachera. Mistrz świata po raz siódmy [VIDEO]

Lewis Hamilton. Foto: Instagram
Lewis Hamilton. Foto: Instagram
REKLAMA

Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes) wygrał niedzielny wyścig o Grand Prix Turcji. Tym samym zapewnił sobie siódmy w karierze tytuł mistrza świata Formuły 1. Równie często w cyklu triumfował jedynie Niemiec Michael Schumacher. Hamilton odniósł 94. zwycięstwo w karierze.

Drugie miejsce pod Stambułem zajął Meksykanin Sergio Perez (Racing Point), a trzecie – Niemiec Sebastian Vettel (Ferrari).

Po 14 z 17 rund Hamilton ma 307 punktów, a najlepszego z rywali – kolegę z Mercedesa Fina Valtteriego Bottasa – wyprzedza o 120. Do zdobycia w dwóch wyścigach w Bahrajnie i jednym w Abu Zabi pozostaje łącznie najwyżej 78 pkt.

REKLAMA

Fin Kimi Raikkonen z Alfa Romeo zajął 15. miejsce, natomiast jego kolega ze sponsorowanego przez Orlen zespołu Włoch Antonio Giovinazzi nie ukończył rywalizacji.

Niektóre osiągnięcia Schumachera przez lata uważane były za niemożliwe do powtórzenia, jednak znakomicie spisujący się w Mercedesie Brytyjczyk poprawia je jedno za drugim. Do niego należą już rekordy m.in. pod względem liczby wygranych wyścigów, miejsc na podium czy pole positions.

Hamilton niebawem skończy 36 lat i – jak sam stwierdził po zwycięstwie w niedzielę w Turcji: „Czuję się, jakbym dopiero się rozkręcał”. Schumacher także miał 35 lat, gdy sięgnął po siódmy tytuł.

Porównanie najlepszych osiągnięć Lewisa Hamiltona i Michaela Schumachera:

Hamilton Schumacher
tytuły mistrzowskie: 7 7
wygrane wyścigi: 94 91
wygrane wyścigi z rzędu 5 7
wywalczone pole positions 97 68
wyścigi zakończone z punktami 227 221
wyścigi zakończone z punktami z rzędu 47 24
miejsca na podium 163 155
miejsca na podium z rzędu 16 19
najszybsze okrążenia 53 77
starty 264 306
wyścigi przed pierwszym pole position 5 41
wyścigi przed pierwszym zwycięstwem 6 18
najwięcej wygranych w sezonie 11 13
wiek, w którym zdobył pierwszy tytuł 23 25
wiek, w którym zdobył siódmy tytuł 35 35

Poniżej nagranie z końcówką przejazdu mistrza.

PAP/PJ

REKLAMA