
W Bratysławie kilka tysięcy osób protestowało we wtorek przeciwko rządowi i koronawirusowym obostrzeniom nałożonym przez premiera Igora Matovicza. Demonstracje odbyły się pomimo ogłoszenia stanu wyjątkowego i zakazu zgromadzeń ponad 6 osób. Niezadowoleni ludzie wyszli także na ulice mniejszych miast.
Według mediów były to największe protesty od przejęcia rządów przez Matovicza w marcu.
Demonstracje zorganizowano w 31. rocznicę „aksamitnej rewolucji” 1989 roku, która doprowadziła do upadku komunizmu w Czechosłowacji. 17 listopada obchodzony jest jako „Dzień Walki O Wolność i Demokrację”.
Główna część protestu odbyła się w Bratysławie przed Pałacem Prezydenckim. Tłum wypełnił nie tylko sam plac, ale także pobliskie jezdnie. Domagano się dymisji Matovicza i skandowano „Odejdź”, „Zdrajcy”. Porównywano go do Hitlera i rządów faszystowskich.
Slovakia🇸🇰
The largest protest since The Velvet Revolution in 1989!Thousands took to the streets of several Slovak cities to protest against the government and the pandemic restrictions.https://t.co/Rx33Jqvk1z pic.twitter.com/JYSayccvDX
— Zol Neveri (@ZNeveri) November 17, 2020
Trzymano plakaty z podobizną premiera i hasłem „STOP Matovicz”. Wiele osób protestowało bez maseczek i nie respektowało nakazanych odległości między stojącymi w pobliżu ludźmi.
Podczas protestu pojawiło się wielu polityków z różnych opcji politycznych. Jeden z nich, Andrej Medvecky z Ludowej Partii Nasza Słowacja (LSNS) został pobity przez policję, zatrzymany i po kilku godzinach wypuszczony (nagranie wideo na końcu).
Thousands protest Slovakia's coronavirus restrictions https://t.co/IqElPBb0c4 pic.twitter.com/YP61SEaAvX
— Reuters (@Reuters) November 17, 2020
Policja, by rozgonić protesty, użyła m.in. armatek wodnych i pałek teleskopowych. Wtedy podburzyła tłum i doszło do przepychanek. Zatrzymano trzy osoby.
Po skończonym proteście przed Pałacem Prezydenckim tłum przeszedł pod siedzibę parlamentu. Tam próbowano sforsować ogrodzenie.
Anti-government protests in #Bratislava #Covid_19 #Slovakia pic.twitter.com/1WlJu2L893
— Jakub Wondreys (@JakubWondreys) November 17, 2020
Premier Matovicz skomentował demonstracje i towarzyszące jej hasła na swoim profilu na Facebooku. Jego zdaniem niektórzy uważają, że wolność ma charakter absolutny i nie można ingerować w ich prawa w czasie, gdy państwo stara się chronić zdrowie i życie w czasie pandemii.
Oprócz demonstracji antyrządowych na Słowacji, które w Koszycach, Bańskiej Bystrzycy i Trnawie gromadziły po kilkaset osób, odbywały się także akcje upamiętniające „aksamitną rewolucję”. Akcje protestacyjne odbywały się również w Internecie.
Pobicie i zatrzymanie słowackiego polityka
Anti-government protests in #Bratislava #Covid_19 #Slovakia pic.twitter.com/1WlJu2L893
— Jakub Wondreys (@JakubWondreys) November 17, 2020
🔴🇸🇰 Manifestation littéralement massive à #Bratislava et dans toute la #Slovaquie contre les restrictions sanitaires et le gouvernement. #COVID19 pic.twitter.com/gnIa8vLVTK
— Anonyme Citoyen (@AnonymeCitoyen) November 17, 2020