
Galerie handlowe od 28 listopada są otwarte. Niektórzy już jednak knują, jak ponownie je zamknąć.
Małopolski inspektor sanitarny Jarosław Foremny straszy na łamach mediów, że będzie zamykał galerie czy stoki narciarskie, jeśli procedury tam zastosowane nie będą zgodne z koronawirusowymi wymogami.
Foremny wysłał do galerii handlowych stu pracowników, którzy mają do Świąt Bożego Narodzenia przeprowadzać kontrole.
W razie dostrzeżenia restrykcyjnych uchybień, na przedsiębiorców nakładane będą kary finansowe lub zakaz działalności. Albo jedno i drugie.
– Prawdopodobnie będzie tak, że tym, którzy nie będą przestrzegali przepisów, i nie mówię tylko o klientach, będziemy rekomendowali albo wydawali wprost decyzje, które nie pozwolą na prowadzenie działalności handlowej czy rekreacyjnej – zapowiada Foremny.
Podobne kontrole mają odbywać się w innych województwach. W samej Małopolsce inspekcje sanitarne nałożyły już kary administracyjne na sumę ponad 3,7 mln zł za nieprzestrzeganie koronawirusowych wytycznych.
Źródło: lovekrakow.pl/NCzas