
Chodzi o międzynarodowy proces byłego przywódcy rebeliantów z Liberii. Jest oskarżony o wyjątkowo ohydne zbrodnie wojenne. Gwałty, kanibalizm, czy wcielanie do swojej armii dzieci-żołnierzy.
Proces 45-letniego Alieu Kosiaha rozpoczął się w czwartek 3 grudnia w Szwajcarii. Swoją karierę zaczynał jednak jako nastolatek. Był później ważną figurą wojny domowej z lat 1989-2003, która pochłonęła setki tysięcy istnień ludzkich.
Alieu Kosiah był jednym z dowódców frakcji rebeliantów. Nosiła nazwę Zjednoczony Ruch Wyzwolenia Liberii na rzecz Demokracji. Jest oskarżony o zabicie lub udział w zamordowaniu 18 cywilów, zmuszenie kobiety-uchodźczyni do bycia jego „żoną” i gwałcenie jej, czy o rekrutację 12-latka jako „ochroniarza”.
W akcie oskarżenia jest też zarzut, że Kosiah zjadł… kawałki serca zamordowanego nauczyciela. Zapewne chciał posiąść jego mądrość, bo ten rodzaj kanibalizmu nie jest rzadkością w czasie wojen w Afryce.
Alieu Kosiah został aresztowany w Szwajcarii w 2014 roku. Jest sądzony przez trzech sędziów przed Federalnym Trybunałem Karnym w Bellinzona w Szwajcarii, na mocy ustawy z 2011 r. Zezwala ona na ściganie zbrodni wojennych popełnionych w dowolnym miejscu.
Lista zarzutów jest długa. Są na niej: rekrutacja i wykorzystanie dziecka-żołnierza, przymusowe wysiedlanie ludności, grabież, okrutne traktowanie ludności cywilnej, usiłowanie zabójstwa, zabójstwo, profanacja zwłok, gwałty…
Sama Liberia nigdy nie ścigała swoich zbrodniarzy wojennych, pomimo zaleceń Komisji Prawdy i Pojednania sprzed ponad 10 lat. W maju 2012 roku w Hadze Sąd Specjalny dla Sierra Leone skazał b. prezydenta Charlesa Taylora na 50 lat więzienia za zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości.
Liberia to najstarsza republika w Afryce. Powstała w wyniku umowy między Amerykańskim Towarzystwem Kolonizacyjnym a autochtonami z 1821 roku. Dzięki niej wyzwoleni niewolnicy ze Stanów Zjednoczonych mieli osiedlić się w tej części kontynentu, na wykupionych przez Towarzystwo terenach, i żyć w zgodzie z 18 plemionami tubylczymi.
Początkowo Liberia była zależna od Stanów Zjednoczonych. 26 lipca 1847 roku Amerykanoliberyjczycy uchwalili konstytucję, jednocześnie deklarując własną niepodległość. Po czym wprowadzili… niewolnictwo. Rdzenni Afrykańczycy uzyskali ograniczone i tak prawo do głosowania dopiero 100 lat później.
Former warlord Alieu Kosiah went on trial in Switzerland on Thursday, becoming the first Liberian to face prosecution for war crimes over alleged atrocities during his country's bloody conflict a generation ago https://t.co/5vR0uhloUN #Liberia
— AFP News Agency (@AFP) December 3, 2020
Il mangeait le cœur de ses ennemis! En Suisse, le procès d’un seigneur de guerre africain
Źródło: FL24