
Dziesiątki policjantów i strażaków zostało postawionych na nogi w miejscowości Biesna w Małopolsce. Zaginęła 8-letnia dziewczynka.
W czwartek przed południem rodzice zorientowali się, że w mieszkaniu nie ma ich córki. Ruszyli jej szukać w okolicach domu, a następnie zaalarmowali odpowiednie służby.
Wiadomo było, że dziewczynka nie ubrała cieplejszych ubrań. Temperatura tego dnia oscylowała w okolicach zera. Każda minuta była więc na wagę złota. Dodatkowo w okresie zimowym szybko robi się ciemno, co mogło utrudnić poszukiwania.
Do akcji poszukiwawczej zaangażowano służby praktycznie z całego powiatu gorlickiego. Na miejscu pojawiło się ok. 70 policjantów oraz 11 zastępów straży pożarnej. Pomagali także sąsiedzi. W sumie ponad 100 osób.
Bohaterem poszukiwań okazał się… pies. Złapał trop i doprowadził wprost do dziewczynki. Ta znajdowała się niedaleko miejsca zamieszkania, w jednym z budynków gospodarczych. Była przemarznięta, więc wezwano pogotowie.
Akcja, która trwała łącznie blisko dwie godziny, zakończyła się szczęśliwie. Nie wiadomo, dlaczego 8-latka wyszła nieubrana z domu.
Bohater poszukiwań ma na imię Motor. To owczarek niemiecki, który służy na komisariacie od niemal dwóch lat. To druga osoba znaleziona przez psa. W sierpniu 2019 roku dzięki jego wskazaniom odnaleziono na terenie gminy Lipinki 35-letniego mężczyznę.